28 cze 2011, 06:42
po 40 będzie druga młodość, hihihihi
ja się wczoraj dowiedziałam, że restaurtacja mojego męża szykuje imprezę charytatywną, nawet 2:) Jedna to woskowanie swojego mężczyzny, oczywiście mój bedzie w pracy więc nie uda mi się go namówić, chyba, że dziewczyny wyciągnął go z kuchni hahahahaha i druga, w której niestety nie mogę uczestniczyć a bardzo bym chciała - skok ze spadochronem!!!!! Moje marzenie które w PL kosztuje jakieś 600 zł + 250 kamerzysta, a tutaj nie wiem czy więcej jak 100 funia, czyli jakieś 450 zł bez dodatkowych kosztów, bo nie trzeba do PL lecieć i jechać daleko na dane tereny:( Załamałam się, ale może za rok też coś zrobią takiego albo będę szukać:) A jak nie to zbieram kasę i do PL polecę, moja psiapsióła żyję tym i z nią bym skoczyła:)