kilolek widzę,że poczułaś się urażona tym co napisałyśmy,ale to tylko wynikło z tego jaką masz sytuację i my wyraziłyśmy swoje zdanie na ten temat
bo ja sama z siebie na 2 dziecko bym się jeszcze nie zdecydowała-wygodnie mi było z 1 a po drugie na prawdę mamy ciężko z kasą,ale jakoś dajemy radę,tylko,że mąż musi zasówać na 2 etaty z cego bardzo mało go widzę a dzieci tym bardziej czasem go ze 2 dni nie widzą

ale skoro jest 2 to trzeba żyć i je utrzymać choć łatwo nie jest
też myślę kiedyś o 3 dziecku ale świadomie to dopiero za jakieś 5 lat
