Ale co cały tydz bedzie nonono w wodzie moczyć ?wiem że nie jest bo sprawdzałam w necie no niby wstępnie gadała że na tydzieńPo 1 Tatralandia nie jest taka droga byłam i wiem .No choć może zależy na ile tam chce jechać.
Oj tak jeśli chodzi o rodzinę Pawła to już kolejna sytuacja wychodzi że z nimi to dobrze na zdjęciu się wychodzi.Tak samo był problem kiedy chcieliśmy iść mieszkać do rodzinnego domu Pawła, mieszka tam tata alkoholik, ale postanowiliśmy ze jemu urządzimy dół i wejście będzie miał osobne a my na gorze. Wszystko było ok ale nagle siostra młodsza się obudziła (zawsze mówiła że nie będzie tutaj nigdy mieszkać) że ona nie może zostać z niczym i chce polowe wartości tego domu czyli minimum 60 tys. No ok tylko że dom jest dziewczyny w stanie takim że okna drzwi dach , ocieplenie domu , wymiana całego ogrzewania pieca , robienie podłóg ścian ,w domu jest grzyb i pleśń meble no wszystko wszystko nowe trzeba robić więc on jest tak jak by w surowym stanie ale nie bo ona chce kasę.Wiec powiedzieliśmy że sorry nie stać na ans zapłacenie jej takiej sumy i jeszcze wyłożenie drugiego tyle lub więcej na remont.szkieletorek, jejku,i jak tu nie wierzyc,ze z rodzina to tylko na zdjeciu mozna fajnie wyjsc
a moze ona sie zlosci bo nianke dobra straci????
Co się okazało , minęło 2 lata a ona nie będzie tam mieszkać . Wypięła nonono i ma w nosie że ojciec został sam . Szkoda gadać.
Jak chodzi o kasę to wszyscy gęby wielkie maja.Tylko że ona jak wychodziła za mąż dostała od taty kasę około 3 tys , i tak jak by od mamy ok 2 tys.Paweł nie dostał nic, tylko 50 zł w kopercie na ślubie od ojca.
A czy mamie Oli chodzi o to że straci nianie?Nie wiem , wiedziała że się staramy i mamy z tym problemy mimo leczenia.
[ Dodano: 01-07-2011, 15:00 ]
Majka szkoda bys się denerwowała.
Jeśli wy tego pragnęliście i bardzo chcecie to to jest najważniejsze.
Choć rozumiem że jest to bardzo przykre że tak postępuje teściówka