szkieletorek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3423
Rejestracja: 25 maja 2011, 11:57

12 lip 2011, 21:05

No to nie wiem .Nie pisała i nie mówiła jak pytałam czy było cos nie tak . Urodziła naturalnie, chłopiec miałam 4500 prawie wiec duzy.


A powiedz mi w takim razie jak ty sie czulas na silach by isc do domu tak szybko?

Awatar użytkownika
Kocura Bura
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5842
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:44

12 lip 2011, 21:07

Cześć :-)

izabelllla123, oj, naprawdę pięknie się zapowiada pokoik- czekamy z Toba na meble, a potem na fotki :ico_brawa_01:

No, ja jeszcze nie pakuję torby, bo nawet nie mam wszystkiego, ale koszule już zamówione, więc może się spakuję.
Ja to czekam jak te kaloryfery wymienią i pomalujemy duży pokój. Dopiero wtedy wezmę się za np. pranie i układanie ciuszeczków.
z tym, że u nas to nie wiele trzeba bo się leży krótko
hihi, i podejrzewam,że nie musisz brać ze sobą sztućców, kubka i papieru toaletowego :ico_haha_01:

elibell
4000 - letni staruszek
Posty: 4833
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:45

12 lip 2011, 21:22

A powiedz mi w takim razie jak ty sie czulas na silach by isc do domu tak szybko?
jeju ja nie mogłam się od rana doczekać kiedy mąż mi przywiezie ciuchy i wyjdę, chora byłam że jeszcze tam siedzę:) Ja się czułam dobrze, mimo wyczerpania bo 40h to nie mało, a ponad 48 bez snu, ale dom to dom, mimo że szpital ładny, położne miłe aż do zarzy...... ale co swój kąt to swój kąt:)
hihi, i podejrzewam,że nie musisz brać ze sobą sztućców, kubka i papieru toaletowego :ico_haha_01:
nawet jakbym pamperów dla dziecka nie wzieła to nic by sie nie stało, bo stoi specjalny wózeczek i można sobie brać. Ja miałam małą torbę z koszulkami 2 i jedną pizamą, skarpetki, majtki na zmianę, dresy, kapcie i szlafrok i 2-3 pary ciuszków dla maluszka i kosmetyki a tego wzięłam za wiele, bo dla malucha niepotrzebnie. Jakies picie i kanapki nawet wziełam tez nie potrzebnie bo wszystko nam dawali i mi i mężowi także, jeszcze do wybory jedzenie ze 2-3 dania ciepłe, kanapki itp. Na śniadanie, tosty, 3 rodzaje płatków jogurt itp. jest dobrze tutaj pod tym względem:) z głodu nie pozwolą umrzeć:) a nawet byłam zaskoczona obiadem pamiętam że groszek wcinałam gdzie przeciez to wzdymające dla karmiacej nie dobre, ale powiedzieli, że to od dziecka zależne i jak nie spróbuję nie będę wiedzieć:)

szkieletorek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3423
Rejestracja: 25 maja 2011, 11:57

12 lip 2011, 21:27

No to fakt że w soich kątach sie człowiek najlepiej czuje i dochodzi do siebie.

A co do karmienia wlasnie to tez mi kuzyna opowiadał że rewelacja jak w knajpce jakiejs.

Awatar użytkownika
Kocura Bura
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5842
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:44

12 lip 2011, 21:29

nawet jakbym pamperów dla dziecka nie wzieła to nic by sie nie stało, bo stoi specjalny wózeczek i można sobie brać
hehe, już widzę jak u nas by długo leżały, ech, taka juz nasza polska mentalność.
Powiem Ci,że warunków to Ci zazdroszczę. Ja to chyba niczego z pobytu w szpitalu dobrze nie wspominam, jedynie,że Bączek sie urodził i tyle.
PIelęgniarki, hmmmm....
Aaaa, były dwie takie dzieweczki, praktykantki takie, dla mnie jak z podstawówki, ale one chociaż trochę serca wkładały w to co robiły.
ale dom to dom, mimo że szpital ładny, położne miłe aż do zarzy...... ale co swój kąt to swój kąt:)
jezu, jak ja Cię rozumiem! Tyle,że po tej cc to mnie tak szybko nie puścili :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
izabelllla123
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2091
Rejestracja: 15 sty 2011, 16:54

12 lip 2011, 21:30

jeszcze raz dziewczyny dziekuję

ja zamówiłam z allegro koszule do karmienia już doszły do mnie /brałam 3 sztuki/ i powiem że rewelacja 21,99 za sztukę, ładne, wygodne nie za krótkie, świetna bawełna i wogóle.

A powiedzcie mi jakie ciuszki brać do szpitala dla maluszka?? i jakie ilości??

[ Dodano: 12-07-2011, 21:32 ]
No urzadzanie pokoiku od podstaw to radocha nieprzecietna, wszytsko bym mojemu ciukierskowi dała :ico_brawa_01:

szkieletorek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3423
Rejestracja: 25 maja 2011, 11:57

12 lip 2011, 21:33

Powiem Ci,że warunków to Ci zazdroszczę. Ja to chyba niczego z pobytu w szpitalu dobrze nie wspominam, jedynie,że Bączek sie urodził i tyle.
Matko nie strasz mnie że tak tragicznie jest bo coraz bardziej sie boje

Awatar użytkownika
Kocura Bura
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5842
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:44

12 lip 2011, 21:35

A powiedzcie mi jakie ciuszki brać do szpitala dla maluszka?? i jakie ilości??
a dowiadywałaś się w swoim szpitalu, czy wogóle trzeba?
Bo u nas nie trzeba nic brać, tylko na wyjście to już co tam chcesz, w zależności od pogody.
U nas dziecko ma kaftanik i czapeczkę i zawinięte w kokon jest :ico_haha_01: Rano je kąpią i ciuszki lądują we wspólnym koszu, więc nawet jakbys miała coś swojego to nie wiem, czy by wróciło :ico_noniewiem:

[ Dodano: 12-07-2011, 21:36 ]
Matko nie strasz mnie że tak tragicznie jest bo coraz bardziej sie boje
:ico_haha_01: eeee, nie będzie tak źle. Ty przynajmniej wiesz już co nie co, choćby ode mnie, a ja byłam zielona, myślałam,że personel okazę się pomocniejszy, a tu chyba trzeba liczyć na siebie. Masz doświadczenie z Olą, a ja niemowlaka trzymałam na rękach jak sobie swojego urodziłam :ico_haha_01:
A poza tym może to ja miałam takie anty-nastawienie :ico_noniewiem:

szkieletorek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3423
Rejestracja: 25 maja 2011, 11:57

12 lip 2011, 21:41

A powiedz mi jak to jest z cesarka?
Jakie znieczulenie daja do cesarki i gdzie je podają?

Awatar użytkownika
Kocura Bura
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5842
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:44

12 lip 2011, 21:42

szkieletorek, ja miałam w kręgosłupik. Przed samym zabiegiem jak już się miała kłaść to mi wstryrzknęli w plecki.

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość