ladybird23
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5261
Rejestracja: 27 kwie 2007, 17:27

14 lip 2011, 13:11

witam

tosia ja napisze tylko ze modle sie zeby u was wszystko szybko sie poukladalo, zeby Julek szybko wyzdrowial i ty zebys miala duzo sily w sobie zeby ten ciezszy czas przetrwac :ico_sorki:

malinka ale jak sie dusila z tlustego pokarmu, za szybko pila i sie zakrztusila?czy zoladeczek nie umie strawic i wymiotowala? a jak wogole stwierdzili ze masz tlusty pokarm? :ico_noniewiem:

ja wczoraj mialam takie przykre bole brzucha polaczona z bolem krocza, ze myslalam ze cos urodze, tak jakby mi sie szyjka na nowo rozwierala i napieralo w dol..wieczorem do tego dostalam dreszczy i goraczki :ico_olaboga: modlilam sie tylko zeby Kalinka w miare spala co bym mogla odpoczac i przespac ten bol glowy..robilam sobie oklady zimne i rano sie obudzilam juz w lepszej kondycji, ale ogolnie czuje sie taka oslabiona, na szczescie goraczki juz nie mam..jutro bedzie u mnie polozna to musze jej zapytac czy normalne w pologu...

[ Dodano: 14-07-2011, 13:15 ]
a u nas w szpitalu trzymaja minimum 3 doby i w tym czasie badaja dziecko i sprawdzaja jak goi sie krocze i jak samopoczucie mamy, sprawdzaja wage dziecka i czy dobrze ssa..wiadomo ze ten czas sie dluzy - choc mi akurat przy tym porodzie sie czas nie dluzyl, wrecz pedzil...
dla mnie wypuszczenie po kilku godz od porodu jest wogole niewyobrazalne, przeciez kobieta jest jeszcze z leksza "otepiona" porodem, a juz ma isc do domu i sama zajmowac sie dzieckiem no i obolala soba :ico_olaboga: Agus wspolczuje ci tego :ico_noniewiem:

nina0226
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1422
Rejestracja: 25 lis 2010, 18:21

14 lip 2011, 13:15

A ja mam takie pytanie do dziewczyn które karmią, karmiły piersią... bo mąż ostatnio wpadł na fajny pomysł, że jak malutki nam troszkę podrośnie, np do 2miesięcy, to sobie zrobimy jakiś wypad na jeden dzień bez niego gdzieś żeby odpocząć. Ale ja się zastanawiam co wtedy z karmieniem? Jak to zorganizować? Tzn można odciągnąć pokarm wcześniej laktatorem i mu podawać, ale czy ja przez ten jeden dzień nie będę miała jakiegoś nawału? Jak to jest? Czy mimo wszystko jak nie podaję dziecku piersi to trzeba samemu odciągać pokarm przez ten jeden dzień?

Awatar użytkownika
Joanna24
4000 - letni staruszek
Posty: 4260
Rejestracja: 19 mar 2007, 17:31

14 lip 2011, 14:15

Czy mimo wszystko jak nie podaję dziecku piersi to trzeba samemu odciągać pokarm przez ten jeden dzień?
Tak pokarm musisz odciągać bo może zrobic ci się zapalenie a organizm moze uznac ze maluszek nie potrzebuje aż tyle pokarmu i zmniejszyć jego produkcję.
ladybird23, może to wszystko przez obkurczanie się macicy. :ico_noniewiem:

[ Dodano: 14-07-2011, 14:18 ]
A mnie okropnie boli kośc łonowa. Już od kilku dni ledwo daję rade. Boli mnie co prawda dłużej bo jakies 2msc ale od kilku dni daje popalić. I czuję coraz częściej parcie na szyjkę. Niech ta moja niunia jeszcze posiedzi do końca miesiąca. Teraz mam jeszcze troszkę papierowych spraw do załatwienia a od wtorku zaczynam z synkiem czas próbny w przedszkolu. Jejku jakby sie ktoś przydał do synka. A tak zdana sama na siebie cały dzień. Dobrze że mąz wieczorem odciązy bo już padam na pyszczek.Brakuje rodzinki oj brakuje.
A co do wypuszczania po porodzie ze szpitala to u nas można juz wyjśc po 4 albo 6 godzinach jeśli z maluszkiem wszystko ok. Ale to zależy od matki. Może siedzieć 3 doby a może wyjśc od razu w ten sam dzień.

Awatar użytkownika
zirafka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7734
Rejestracja: 19 paź 2007, 18:55

14 lip 2011, 14:48

Cześć. U nas ciąg dalszy upałów więc się topię... nocka okropna bo spałam raptem 3 godziny, najpierw nie mogłam usnąć bo duchota no i szukanie grupy krwi ( udalo mi się znaleść o 23.30 ) ale za to zgubiłam tzn zap[odziałm gdzies ważniejsza rzecz a mianiowicie kartę ciąży ze wszystkimi innymi badaniami :ico_olaboga: za niedługo to sama zginę no i dzis trwaja poszukiwania, gdzies po prostu połozylam i nie pamiętam gdzie, no a jak obudziłam się o 3 tzn obudzili mnie pijaki to juz do rana nie zmruzyłam oka bogoraco i ta mysl o karcie ciążowej nie dawała mi spokoju. Na szczęście teściowie wzięli Kubę na cały dzien do siebie tak więc mam czas na odespanie,m ale jak tu usnąc jak temperatura na zewnątrz ponad 40 stopni :ico_olaboga: :ico_szoking:

[ Dodano: 14-07-2011, 14:49 ]
ladybird23, może to wszystko przez obkurczanie się macicy
tez mam takie przypuszczenia! ale spytaj położnej koniecznie bo dziwne to trochę objawy.

[ Dodano: 14-07-2011, 14:50 ]
Beti suwaczek troche Ci przyspiesza hihi

Karolina1980
Specjalista od nawijania
Specjalista od nawijania
Posty: 278
Rejestracja: 25 lut 2011, 11:49

14 lip 2011, 16:03

A ja mam takie pytanie do dziewczyn które karmią, karmiły piersią... bo mąż ostatnio wpadł na fajny pomysł, że jak malutki nam troszkę podrośnie, np do 2miesięcy, to sobie zrobimy jakiś wypad na jeden dzień bez niego gdzieś żeby odpocząć. Ale ja się zastanawiam co wtedy z karmieniem? Jak to zorganizować? Tzn można odciągnąć pokarm wcześniej laktatorem i mu podawać, ale czy ja przez ten jeden dzień nie będę miała jakiegoś nawału? Jak to jest? Czy mimo wszystko jak nie podaję dziecku piersi to trzeba samemu odciągać pokarm przez ten jeden dzień?

najlepiej jest gromadzić sukcesywnie pokarm i mrozić w temperaturze poniżej chyba 18 to można nawet pół rpoku trzymać ja tak robiłam i wrazie wypadu czy wesela czy imprezy tylko podgrzewałam i gotowe cały szkopół w tym że im dziecko starsze tym ma się mniej pokarmu niewykorzystanego.

Witam dziewczynki Tosiu pomodlę się dzis za Julcia. My też mamy tragedię z dzieckiem u znajomych ale nie będę opisywać.

Gratuluję rozpakowanym i beti i zirafka no to poród już tuż tuż aż wam zazdroszczę bo ja w ten upał to umieram a jeszcze te moje dwa małe szkraby z niespożytą energią.

Moja mała 5 lipca ważyła już 2100 więc sporo następna wizyta 2 sierpnia 20 dni przed terminem z oom :ico_haha_02: już bym chciała być na tej końcóweczce.

Awatar użytkownika
Agus
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 532
Rejestracja: 14 kwie 2011, 13:00

14 lip 2011, 16:12

dla mnie wypuszczenie po kilku godz od porodu jest wogole niewyobrazalne, przeciez kobieta jest jeszcze z leksza "otepiona" porodem
No nie jest to za fajne, mam nadzieje, ze przez te kilka godzin pobytu wszystko mi pokaza polozne co i jak mam robic, jak malutkiego przewijac, mam nadzieje, ze nie bede miala zadnych problemow z karmieniem tfu tfu.. Boje sie troszke ale M ze mna napewno bedzie wiec on bedzie musial wszystko zapamietywac jak cos ;)

Tosia kochana, trzymam kciuki za Was, jejku, chcialabym zeby wszystko juz Wam sie ulozylo bo nie wyobrazam sobie nawet co musisz teraz czuc.. :( Naprawde strasznie Ci wspolczuje, oby wszystko jak najszybciej bylo juz w normie.. :ico_sorki: :ico_sorki:

A ja mam coraz mocniejsze bole jak na okres, dzisiaj w nocy sie budzilam pare razy i nie moglam zasnac przez nie, od plecow az do kolan czuje od srodka jakby mi kosci cos rozsadzalo.. Niecierpie tych bolow okresowych bo nic kurde nie zrobisz, czy lezysz czy stoisz nic a nic nie pomaga :( Nie bralam tabletek bo nie chce kurcze ale jak dalej tak bedzie to chyba bedzie trzeba.. No nic, mam nadzieje ze niedlugo troche przejdzie, trzymajcie sie dziewczyny, milego dnia.

Awatar użytkownika
Gosia A
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2477
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:01

14 lip 2011, 16:29

Agus, - a ty chyba rodzic zaczynasz - tylko masz bóle krzyzowe - te gorsze ... :-D. co ile cie boli? i jak długo? wez nospe i poczekaj godzine - jak nie przejdzie - to sie zaczelo ( tak mi połozna radziła przy 1 dziecku ) :-D

nina0226
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1422
Rejestracja: 25 lis 2010, 18:21

14 lip 2011, 16:46

Tak pokarm musisz odciągać bo może zrobic ci się zapalenie a organizm moze uznac ze maluszek nie potrzebuje aż tyle pokarmu i zmniejszyć jego produkcję.
dzięki za radę. Bo właśnie we wrześniu szykuje nam się trzecia rocznica i fajnie byłoby sobie odpocząć, ale nie chce ani małemu ani sobie zaszkodzić przez taki jednodniowy wypadzik. Tym bardziej, że przeraża mnie myśl o zastoju pokarmu, nabrzmiałych piersiach, gorączce itp...

[ Dodano: 14-07-2011, 16:47 ]
ladybird23 napisał/a:
dla mnie wypuszczenie po kilku godz od porodu jest wogole niewyobrazalne, przeciez kobieta jest jeszcze z leksza "otepiona" porodem

No nie jest to za fajne, mam nadzieje, ze przez te kilka godzin pobytu wszystko mi pokaza polozne co i jak mam robic, jak malutkiego przewijac, mam nadzieje, ze nie bede miala zadnych problemow z karmieniem tfu tfu.. Boje sie troszke ale M ze mna napewno bedzie wiec on bedzie musial wszystko zapamietywac jak cos ;)
Moja koleżanka rodziła właśnie w Anglii to mówiła, że tam się nad nikim nie cackają. Mnie też przerażałaby myśl, żeby wrócić tego samego dnia do domu :ico_olaboga:. Nie lubię szpitali, ale tego samego dnia to przesada. A nie można poprosić o to by zostać chociaż jedną dobę??

beti
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 531
Rejestracja: 05 sty 2011, 14:45

14 lip 2011, 17:06

Agus, - a ty chyba rodzic zaczynasz - tylko masz bóle krzyzowe
no coś mi sie też tak wydaje, że powolutku Cie bierze do rozpakowania :-D :-D

Awatar użytkownika
zirafka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7734
Rejestracja: 19 paź 2007, 18:55

14 lip 2011, 17:33

no coś mi sie też tak wydaje, że powolutku Cie bierze do rozpakowania

a my kiedy??????

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość