Awatar użytkownika
isiawarszawa
Profesor Tik-takologii
Profesor Tik-takologii
Posty: 1760
Rejestracja: 26 lut 2009, 15:16

problem z kupką, PILNE!

20 lip 2011, 11:52

Czesc Dziewczyny
Weźcie pomóżcie radą bo juz nie wiem co robić.
Moja Oliś ma praktycznie od zawsze problem z kupką. Stolec jest z tych twardych i miewała zatwardzenia. O ile w wieku niemowlęcym pomagał syrop Alvia, pozniej Lactulozum, ewentualnie doraźnie czopek glicerynowy lub pół activii do picia.

Odkąd skończyła rok problemów wiekszych nie było, kupka twarda ale ładnie "wychodziła" wiec nie robiłam z tym nic

Jednak obecnie mamy problem który "pili". Oliś zrobiła w sobote 3-4 "bobki" jak to ja nazywam (kuleczki o średnicy 0,5-1 cm), w niedziele nic, w poniedziałek na wieczór 2 bobki, wczoraj rano 5. Ciągle chodzi stęka ale kupy nie ma. Bardzo płacze (czyli jej sie chce) i jest bardzo rozdrażniona i o byle co awantury urządza. W poniedziałek z bólu brzuszka i płaczu aż zwymiotowała.

Żeby nie było że nic z tym nie robie to robie ale efektów brak :(
w Poniedziałek dałam pół czopka - po pół godziny czopek wyszedł kupy brak
we wtorek 2 razy przymiarka rano z czopkiem to samo czopek wyszedł + pare bobków a konkretniej kupy brak do tego wypiła pół activii
na wieczór we wtorek kupiłam juz lactulozum i zamiast 5 ml dałam 7
rano dzis o 6 dałam kolejne 5 ml i pół activii. godzine temu znow urządziła awanturę o byle co i poszła spac, kupy dalej brak

nie wiem juz co robic. czekać? Widać że ewidentnie jej źle, męczy sie, czopki kupic (skonczyły mi sie)? ale czy jest sens? a moze jakąś mini lewatywe? nie wiem juz sama, HELPUNKU :-/

Awatar użytkownika
Joanna24
4000 - letni staruszek
Posty: 4260
Rejestracja: 19 mar 2007, 17:31

20 lip 2011, 12:07

isiawarszawa, spróbuj małej podać kiwi albo starte jabłuszko. Sok jabłkowy ale najlepiej jak sama zrobisz jeśli masz sokowirówkę. Może zmiana diety?

Awatar użytkownika
magda75
Wodzu
Wodzu
Posty: 14493
Rejestracja: 25 mar 2007, 23:26

20 lip 2011, 12:09

isiawarszawa, czopkow czasto podawac nie mozna bo sie szybko do takiej pomocy organizm przyzwyczai

moja ma taki sam problem bylam u lekarza i kazala podawac jej leki na uregulowanie pracy jelit i na zaparcia
mysle ze powinnas udac sie do lekarza bo biedulka sie meczy :ico_noniewiem:

duzo sokow powinnas jej dawac i warzywa powinna jesc (moja niestety nic nie chce a do sokow sie obciela :ico_noniewiem: )

Awatar użytkownika
isiawarszawa
Profesor Tik-takologii
Profesor Tik-takologii
Posty: 1760
Rejestracja: 26 lut 2009, 15:16

20 lip 2011, 12:14

Joanna24, właśnie ostatnio miała zamienioną dietę, wczesniej jej jadłospis wyglądał tak
6 - 200 ml mleka
10.30 200 ml mleka i spac
15 zupa lub II danie
19 mleko
2 w nocy mleko

nie chciała ani kanapek ani owoców ani nic, pozwalałam jej tak jesc bo była po chorobie wiec cieszyłam sie ze chociaz mleko je (przed chorobą jadła normalnie)
w miedzy czasie babcia ją raczyła paluszkami ciastkami chrupkami aż powiedziałam dość

od dwóch tygodni mniej wiecej je:
wstaje rano i chodzi dotąd głodna aż "raczy" zjesc kanapke (z wędliną/jajkiem/rybą/twarożkiem)
godzine po kanapce jakies owoce (śliwki, banan, gruszka,mandarynka,arbuz , czy co tam w domu jest)
koło 11 mleko lub zupa i idzie spac
wstaje koło 14 i dotąd chodzi głodna aż "raczy" zjesc zupę lub II danie
koło 17-18 owoce lub kaszka lub kanapka
koło 20-21 mleko i idzie spac

a wogóle to żeby dać jej zupe czy coś łyżeczką to trzeba uniemożliwić jej ucieczke i dać do zabawy coś >>extra<< (do dziś przeklinam w myślach babcię że ją tego nauczyła)

jestem tymi ciągłymi awanturami w tym tygodniu juz wykończona i nie wiem czy to z bólu brzuszka i ciężkości jaką musi czuć czy wchodzimy w bunt dwulatka :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
magda75
Wodzu
Wodzu
Posty: 14493
Rejestracja: 25 mar 2007, 23:26

20 lip 2011, 12:17

isiawarszawa, ja to samo prrzechodzilam i przechodze do dzis :ico_noniewiem:

ale jakos trzeba dla dobra dziecka to przetrwac i roznymi sposobami dac mu wartosciowe produkty no i jaknajmniej suchych produktow

tzn juz dlugo ma problemy tak?

Awatar użytkownika
isiawarszawa
Profesor Tik-takologii
Profesor Tik-takologii
Posty: 1760
Rejestracja: 26 lut 2009, 15:16

20 lip 2011, 12:18

magda75, no właśnie nie chce jej czesto czopków dawać ale ten czopek nawet nie ma kiedy zadziałać bo (jakby to napisać) nie wchodzi zbytnio bo ledwie palec zabiore a juz wyłazi, trzymałam wczoraj go nawet 10 minut to efekt był że pare bobków wyszło i czopek w zasadzie nienaruszony. Szkoda mi jej i juz nie wiem co robic. Wiem że trzeba te jelitka wyrgulować ale potrzeba mi porady >>na już<< bo jak napisałam wyżej szkoda mi jej a i dosc juz mam tych wszystkich awantur z jej rozdrażnienia

Awatar użytkownika
magda75
Wodzu
Wodzu
Posty: 14493
Rejestracja: 25 mar 2007, 23:26

20 lip 2011, 12:21

isiawarszawa, to idz do apteki i kup jej leki (proszek do rozpuszczenia w wodzie) na zaparcia i uregulowanie jelit nazwe jak chcesz to ci na PW napisze bo nie wiem czy moge tutaj napisac :-D

Awatar użytkownika
isiawarszawa
Profesor Tik-takologii
Profesor Tik-takologii
Posty: 1760
Rejestracja: 26 lut 2009, 15:16

20 lip 2011, 12:21

ostatnio jak napisałam nie było juz dobre kilka miesięcy problemów, owszem kupka twarda ale "ładnie wychodziła" bez płaczy i innych stękań wiec nie robilam z tym nic - ot tak ma

a ten problem który opisuje mamy mniej wiecej od soboty, od poniedziałku czopki
wczoraj activia i syrop
a dzis juz nie mam pomysłów... (może syrop wkoncu zadziała?)

[ Dodano: 20-07-2011, 12:22 ]
magda75, to napisz

Awatar użytkownika
gaga22
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2580
Rejestracja: 11 sie 2008, 10:03

20 lip 2011, 12:28

isiawarszawa może spróbuj jeszcze suszonej śliwki ze słoiczka, chyba Hipp robi taki deserek no i dużo picia.

anetka607
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3326
Rejestracja: 03 mar 2009, 15:21

20 lip 2011, 12:29

isiawarszawa, ja bym poszla do lekarza, wiem ze znajoma robila lewatywę swojej córce małej wode z mydlem ale ja bym nigdy na cos takiego sie nie zdecydowala
lub kaszka
kaszka dziala na zatwardzenie, mleczko w proszku niestety tez, moja jest calkowicie bez mleka i kasz i kupy spoko, u nas przy mleku akurat byl problem, mamy jogurty, twarozki ale to tez nie mozna przerobionych i nie jest zle, ale mysle ze najwazniejsze isc na konsultacje z lekarzem

Wróć do „Zdrowie dziecka”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości