Tynusz1, oj z tymi bracmi tak jest

a ile on ma lat??
ja wczoraj z mama rozmawialam i tez slyszalam jak moj brat sie do niej odzywa

kur**** sypie itd.. mialam ochote przeskoczyc przez sluchawke i mu przypier....
Mama mowila, ze przychodzi do domu nawalony o 2-4 w nocy, trzaska drzwiami, robi zadymy... samochodem pijany jezdzi

do tego wszystkiego mamie wypominal, ze ona i ojciec sa od niego zalezni... bo moj brat podwozi ojca do pracy, bo rodzice teraz nie maja auta... A matka sie wkurrzyla, ze skoro oni sa od niego zalezni to ona przestanie mu jesc dawac (lodowke na klodke zamknie), przestanie mu fajki kupowac itd. i zobaczymy kto od kogo bedzie zalezny i jest awantura na calego... A najlepsze jest to, ze mama mu kase na benzyne dawala, to tylko tyle, ze mial wsiasc w auto i podwiesc ojca

no a ostatnio mama jak wrocila do domu to brat siedzial z najwiekszym meliniarzem w domu i robili impreze, wszedzie syf masakra

skonczyl szkole w tym roku gnojek jeden i do pracy nie idzie, bo ma wakacje

no i mama podejrzewa, ze on ma "problem alkoholowy", nie nazywajac tego po imieniu no i w domu tez nic nie robi a jak juz cos to z wielka laska, jak Twoj brat..

a ja jej pomoc nie moge, bo tutaj jestem
