Hej
NowaSejana, bardzo mi przykro z powodu choroby mamy przyjaciółki
patrycjaaa, super,że budowa gabinetu tak sprawnie idzie
ja nie pisalam ale okazalo sie ze moj dziadek ma raka zlosliwego krtani ale usuneli mu laserowo i narazie jest dobrze ale strasznie mizernie wyglada szkoda mi go
mam nadzieje ze bedzie dobrze
ojej współczuję bardzo. Najważniejsze, że usunięty i na pewno wszystko będzie dobrze
A ja byłam z Martynką rano na pobraniu krwi, jak jej przekłuli paluszek to nawet nie zareagowała. Wszyscy w szoku byli,że nie płacze
przyszły dwie babki do pomocy i tylko stały obok i patrzyły się na małą
Zaraz będę jechała po wyniki, mam nadzieję,że dobre są ale to dopiero sprawdzi lekarka za tydzień.
Kurcze Martynka dziś już 6 kupek zrobiła...
i wydaje mi się,że ma gorączkę (akurat termometr teraz jak jest potrzebny to nie działa...). Myślę, że to na zęby,bo jest rozdrażniona od dwóch dni, mało śpi,a jak już jej się uda usnąć to przez sen popłakuje i łapie się za dolne dziąsęłka
Po posmarowaniu żelem jest około godzinki spokoju, że bawi się bez płaczu i wciskania wszystkiego do buzi ale później znów to samo... Jeśli to faktycznie przez zęby to mam ogromną nadzieję, że wyjdą szybko!!
Lece, bo już się obudziła z płaczem biedna
[ Dodano: 04-08-2011, 18:06 ]
Ale cisza
Gdzie jesteście dziewczyny ????