hej dziewczyny
Wpadłam się na tydzień pożegnać.
My już prawie spakowaniu, młoda zalicza drzemkę, a starsza pojechała z mężem do apteki, pewnie koło 10 wyruszymy
Pozdrawiam :ico_buziaczki_big:
M ateusz też miał ziarniaka i miał lapisowany. Chirurg nastraszył mnie wtedy że młody ma przepuklinę pępkową i trzeba będzie robić operację. Kładź jak najwięcej Tosię na brzuszku, można też podłożyć wacik na pępek pod pieluszkę albo kupić taki guzik w aptece. Nie martw się tym bo maluchom pępki kształtują się rok! Mateusz ma teraz ładny, normalny pępek wystarczyło dwa tygodnie częstego układania na brzuszku.rzeczywiscie ma malego zniarniaka - nie wiem czy dobrze powtarzm, nic z tym nie robic, ponoc sie rozejdzie, dodatkowo mowil, ze Tosinka ma malutka przepuklinke pepkowa, mamy klasc wiecej na brzuszku
To że Tosia geniusz to wiadomopytalam o to spanie, to mowil, ze poprostu tyle potrzebuje i powiedzial, ze geniusze malo spia
To rano zrób kopiec kreta to więcej będzie dla CiebieMąż właśnie wyjechał do Wrocławia, zostaliśmy sami, wraca jutro po południu
od jutra przechodzę na dietę, więc odpada Dzięki za zdjęcia, widzę że Twój mąż to też taki pomysłowy Dobromir daj znać jak tam się sprawdzi z obciążeniem.To rano zrób kopiec kreta to więcej będzie dla Ciebie
Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości