hej z rana
martalka,no akurat na dobry poczatek Wam faktycznie te zamieszki wyskoczyly w tym londynie

ja ostatnio wiadomosci nie ogladalam i taka jestem lekko do tylu gdzie tam i co dokladnie,moj A. mi opowiadal tylko co w radio mowili..musze na necie doczytac bo kolezanka z Bristolu tez wspomniala ze juz kombinuja

a to juz blisko mnie w miare....dobrze ze my tu na tej wsi
Elibell ,no to piekna wycieczka byla!

szkoda tylko ze taka droga

nastepnym razem pociagiem
2 tygodnie temu zrobilysmy z kolezankami dzieciakom wycieczke pociagiem nad morze do Weymouth,fajnie bylo,naprawde niedrogi bilecik wyszedl,pogoda w tygodniu dopisala a ze faceci w pracy to same sobie pojechalysmy

..w piatek chcemy pojechac tez pociagiem do pobliskiego Salisbury,tam tez jest co robic...kolezanka nie widziala miasta i katedry slynnej,a jest jeszcze park z rzeka,placami zabaw i niesamowitymi lodami

wiec wycieczka bedzie oby tylko nie padalo

...
z tych pociagow to dzieciaki tak sie ucieszyly

bo tak to kazdy tylko autem wszedzie

a tu sama podroz byla rozrywka
moze w ramach zwiedzania bedziecie chcialy odwiedzic kiedys nasze strony to zapraszam na kawke

..mamy blisko np. Stonehenge
