na pewno powolutku Twój organizm to zwalczy, bedzie dobrze, trzymam kciuki!!!j ale coraz więcej problemów z tym moim pęcherzem i nerkami, antybiotyk nie pomógł, dostałam jakiegoś obrzęku z prawej strony na wysokości nerki i cały brzuch jakby mi spuchł, taki nadęty jakiś.
3 majcie kciuki, żeby przez te problemy dzidzi nic się nie stało.
U mnie dziś marne samopoczucie:( jak jeden dzień lepiej to drugi gorzej i tak w kółko.
dziś byłam w laboratorium na pobraniu krwi, ściągneli mi jej wielką strzykawe i chyba stąd to gorsze samopoczucie- zawroty głowy i senność. Jutro musze wrócić na jeden dzień do pracy, wiec zobaczymy jak to uda mi sie przetrwać
Buziaczki dla cieżarówek