Nie wiem czy niespodzianka to dobre określenie, co by się źle nie skojarzyło...Może "niespodzianke"?
A tak:
"nick - jeszcze nie wie kogo pod serduchem nosi" ?
EleganckoWrzuciłam na avatarka moja facjatę co by się lepiej nam rozmawiało
no mi własnie też zresztą ja tam lubie niespodziankiMi niespodzianki sie tylko pozytywnie kojarzą
ja się nie wypowiadam bo wiem kogo pod serduchem noszęniech się jeszcze inne dziewczyny wypowiedzą, jak chcą
Smerchy
no i dobrze mówisz ,koniecznie pizza z dużą ilością sera,a z owoców najlepsze są nektarynki i brzoskwinie ,chociaż w sumie na widok kazdego aż mnie trzęsieŚmieciowe jedzenie niestety też mi wchodzi najlepiej plus owoce.
Ja już od początku ciąży mam 4,5 kg na plusie.
nic nie mów ost sobie 3 kg kupiłam i sama zjadłam aż mi wstyd było jak mąż się spytał o śliweczkę a ja mu na to że nie ma już ale mam za wstręt do kiełbasy z grilla nawet się patrzeć nie mogęI jeszcze śliwki
15 września mam sprawdzanie płci bo wstępnie lekarz właśnei zalozył że to dziewczynka bo na chłopca mu nie wygląda ale jak sam powiedział to za wcześnie i na następnej wizycie już powinno być lepiej więc trzymaj kciukiIka, jak masz takie same smaki jak i ja, to chyba rzeczywiscie dziewczyna będzie
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość