sporo dziewczyn na forum jest z lat 80-89 z tego co widzę. No ja na poczatku chciałam sobie wyszacowac ile to wszystko dla dziecka będzie kosztowało.kiedyś to były czasy ja tez jestem dziecko stanu wojennego
a teraz za to towaru jest masa tylko kasy na niego ma
Oczywisci 30 osób obiecało to ci dam, tamto ci dam, w rezultacie nie dostałam nic ale nie liczyłam na niczyja pomoc. Siadłam na allegro i szukałam po kolei czego będe potrzebowac zakładałam że ok. 3tys. starczy na wszytsko lącznie z malowaniem pokoju itd. No i grubo sie myliłam.
U nas w Bielsku jest komis ale różnica na przewijaku nowym czy używanym to 5zł, na innych rzeczach tak samo. A jednak sporo rzeczy dziecko potrzebuje i nie umiałam zrezygnowac z czegoś co wiedzialam że będzie potrzebne.
[ Dodano: 23-08-2011, 17:14 ]
chyba chodzilo o te najtańsze 3 w 1 co wazą po 16-18kg i 90% to plastik.....ktore to te wozki toporne i tanie bo nie kojaze?