no bo dzieci maja taki etap, ze chca byc razem z mama, ale wiedza juz ze to nie do osiagniecia, i to jest takie wspinanie sie i raczkowanie donikad...
tak jaky chcialy przeskoczyc cos czego nie da sie...
nie strasz mnie! hahahehehe to dopiero rozgrzewka
tak, tzn tak mi sie wydaje. po tym na cos ie w koncu odwazylam, tomysle ze tak. jesli taka sytuacja , odpukac, nastapi.ale w razie czego jak mu coś strzeli to jesteś gotowa odejść?
dziękujęaniawlkp86, piekne zdjecie w opisie masz
lepiej żeby nie nastąpiła,ale w razie czego musisz być silnatak, tzn tak mi sie wydaje. po tym na cos ie w koncu odwazylam, tomysle ze tak. jesli taka sytuacja , odpukac, nastapi.
może się zmęczył na razieT odpuscił troche.. ale nie wiem czy to nie cisza przed burzą![]()
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość