Tuśka jak zobaczyła ubrane łóżeczko, to od razu chciała byśmy ją włożyli. Teraz leży wpatrzona w karuzelę


jaka slodziutkaTuśka jak zobaczyła ubrane łóżeczko, to od razu chciała byśmy ją włożyli. Teraz leży wpatrzona w karuzelę chyba już z pół godz.
no to faktycznie cos sie dzieje. Czekamy na relację co i jakDziewczyny pewnie macie sporo racji, jeśli nie pojadę do szpitala, to na pewno kupię ten test, o którym pisze izuś_85. A do szpitala prawdopodobnie pojadę, bo od 9-tej mam skurcze, są coraz mocniejsze... Wzięłam się za wyprasowanie reszty rzeczy i ubrałam łóżeczko, teraz się trochę ogarnę i jedziemy, Wikę do cioci podrzucamy. No chyba że przejdzie
trzymamy kciuki zeby jednak nie przeszłoDziewczyny pewnie macie sporo racji, jeśli nie pojadę do szpitala, to na pewno kupię ten test, o którym pisze izuś_85. A do szpitala prawdopodobnie pojadę, bo od 9-tej mam skurcze, są coraz mocniejsze... Wzięłam się za wyprasowanie reszty rzeczy i ubrałam łóżeczko, teraz się trochę ogarnę i jedziemy, Wikę do cioci podrzucamy. No chyba że przejdzie
u mnie to samo jak ssam tabletke jest ok jak sie skończy zgaga powoli wraca.mnie tez zgaga meczy , codziennie po kilkanascie razy dziennie i nawet Rennie juz za bardzo nie pomaga
mi się najciężej chyba śpi. brzuch mnie przeciąza często no i znow skurczybyki w nogach mnie łapią.A mi juz tak ciezko, ze wkurza mnie wszystko
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 1 gość