i żaden rozsądny lekarz nie da antybiotyku na katarI też jestem za tym, zeby od razu nie dawać antyb
fakt katar potrafi mieć powikłania i to niezłe i lekarz potem decyduje co dalej podać dziecku gdy domowe sposoby nie pomagają
- dokladnie,u nas tezdorotaczekolada, pomidorówka to ta druga zupa jest co może ciągle być
- ja mam inne Moj Andrzejek byl chorowity od malego,nim skonczyl 1 rok zycia,wzial 10 antybiotykow zanim zmienilismy lekarza,ktory odrazu wykryl astme oskrzelowa na tle alergicznym,jego odpornosc jest kiepska,mimo,ze dostaje specjalne szczepiony,pije actimelki i inne wynalazki.W zeszlym roku byl w przedszkolu w sumie 2 m-ce,bo jak tylko po chorobie wracal do przedszkola,to takie zasmarkane dziecko z katarkiem,bylo dla niego grozne i dalej chorowal W tym roku poszedl 2 dni do przedszkola i juz zasmarkany chodzi i teraz mi Zuzke zarazil,wlasnie lezy biedna i sie meczyAle oczywiuście każdy moze mieć własne zdanie
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość