patrycjaaa, soczek może być kupny, albo własnowrobny - poleca się też starte jabłko - nawet tygodniowemu niemowlakowi mozna podać sok z jabłka (troszeczke oczywiście, choć ja dałam za mało sie okazuje) :P
Aniaaa, mój Mikołaj też się tak kula, na przewijak musiałam załozyć prześcieradło, bo mam tam misie namalowane i Mały się odwracał cały czas i próbował złapać xD
magda1614, Filipek z ciałka jak mój Mikołaj, przynajmniej na zdjeciach tak wygląda, ile on teraz waży, bo nie mogę doczytać??
Ja myślałam że mam małego pulpeta, ale jak przymierzam ciuszki, to na długość dobre, ale jakieś takie wielgachne na szerokość:ico_szoking:
kurde, z tą waszą wagą chyba coś nie tak
a może chłop ma po prostu dobry metabolizm?? Jak jest uśmiechnięty, to może nic mu nie dolega
trzymaj się
NowaSejana, Mikołaj sam się nauczył i teraz masakra, wiecznie wyciągnięte rączki i na ręce chce
Dobrusia za pół roczku Witusia
Torcik wygląda pysznie
tabogucka, zazdroszczę, że możesz swobodnie jeść i waga Ci nie skacze, ja muszę potwornie uważać z jedzeniem i mimo, że cały czas ostatnio w biegu jestem co mam coraz więcej
co do czkawki - mój ma jak się "ochleje" herbatki albo za duzo zje i potem jak mu sie ma ulać to częśc uleje a część połknie
Ale ale... dostałam dzisiaj okres (spóźniony 2 tyg.) i po nim, zaczynam dietę i koniecznie codziennie ćwiczenia, bo naprawdę już nie mogę na siebie patrzeć a takie gadania się i dołowanie nie ma przecież sensu, trzeba się zmobilizować i wrócić do starej formy ;]
aga216 , współczuję ząbkowania - mikołaj też właśnie przesypiał całe noce i nagle zaczął się budzić, padam czasem na "pysk", ale trzeba to jakoś przetrzymać
co do sycącego jedzenia na noc, to ja myślałam że jak dam Mikołajowi kaszke to będzie spał - guzik, o 20 je kaszke, potem ok. 1 pobudka i wiercenie się do rana
Trochę mi sie udało Was doczytać i oczopląsu dostałam