Kochana mogę się tylko domyślać że ci ciężko jest ale już niedługo i będzie po wszystkim . Trzymaj się jakoś.HEJ JA WPADLAM sie tylko zameldowac jestem nadal 2 w1
Witaj .Super że już w domku bo wiadomo tutaj najlepiej. Fajnie że pokarmu masz dużo i że mała ładnie je. Dochodźcie do siebie i zdrówka dla was.Witam dziewczyny:) My już nareszcie w domku....:)
O której masz ta wizytę ? Daj znać jak tylko będziesz mogła.jutro mam wizyte ciekawe co mi powiedza
ja tez mam w nocy skurcze, masz jeszcze 12 dni do terminu więc na pewno za niedługo sie ruszy na całego.w nocy często mam skurcze ale nieregularne ,do terminu 12 dni a tutaj cisza
jakby nie patrzeć mamy tylko kawałek na porodówkę w sensie czasu. Każdemu chyba teraz wszystko doskwiera i go denerwuje, ale mi się nie śpieszy dzis czuję się najgorzej w całej ciązy ale dam sobie radę.oj ja już też czuje sie jak słoń, ale zobacz my już tez terminy na dniach mamy
mogłaby do nas juz wrócić, stęsknilam sie za nią mam nadziję że cisnienie ok i malutka jak i mama maja się dobrzeciekawe czy Kwiatunio wypuszczą do domu czy wróci z małą do nas
to brawa dla Majeczki, przygoda zycia, bedzie miała na długo co wspominaćmy byliśmy wczoraj w parku w Świerklańcu, odwiedzilismy mini zoo, karmilismy zwierzątka a Maja wreszcie odważyła sie pojechac na kucyku po tym spacerze jeszcze długo wspominała tego kucyka
ciekawe, ale wiesz w poprzedniej ciaży z Maja miałam tu na forum koleżanke z terminem takim samym i wiesz co, pojechałyśmy obie w ten sam dzień na porodówkę i pisałyśmy smsy jak nas skurcze wkurzają, i nasze dzieci też urodziły sie tego samego dnia Kubus około 5.00 rano a Maja o 7.00Izuś ciekawe która z nas pierwsza urodzi
ja też sie boje bo juz wiem co mnie czekaJa chyba boje sie porodu dlatego odkładam sobie myslenie o nimw czasie
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot], Sherriwette, TonieAnend i 1 gość