spadlamznieba, a może nie dojada w ciągu dnia. Mój bąbel też się budzi w nocy 1-3 razy. Zaczęlo się to jak zaczął sie wiecej ruszać.
Rozmawiałam na ten temat z pediatrą i powiedziała mi że mam małemu dawać więcej jedzenia bo prawdopodobnie dużo spala i dlatego w nocy sie budzi na jedzenie. Oczywiscie on nie ma zamiaru jeść wiecej w ciągu dnia. zamyka usta i koniec.
Albo to co napisala Paulina.
ida kolejne zeby.
moja oleżanka dzis mi napisała że jej dziecku wyszły w weekend 4 zeby. Dziecko w wieku naszych pociech i nie miało zadnego zęba a w weekend wyszły 4 podobno źle to zniosło malenstwo.
Oliwka probuje chodzic, tzn jak podpiera sie np lozka to maszeruje w jedna i w druga stron, probuje puscic dwie raczki , ale upada na pupke. i teraz dopiero doceniam sile chodzika... choc niezdrowe dla dziecka, wkladam Mala rzadko, ale ma chwile indywidualnosci i ja wtedy moge odetchnac :)
u nas to samo. od kąd mały stanął na nogi to podpiera sie wszystkiego. Nie mam w domu za dużo mebli a te co sa to antyczny kredens po babci, witryna na porcelane i stojak na wino wiec nie za bardzo ma jak sie podpierać. jedyne podpieranie to o sofę i fotel. No i ostatnio o krzesła przy stole.
jeśli chodzi o chodzik to faktycznie nie poleca się go, ale gdybym miała to wkładałabym tez małego na chwilę. Myślę o zakupieniu takiego chodzika pchacza ale nikt z moich znajomych tego nie miał i nie wiem na ile to wystarcza i czy jest bezpieczne w mieszkaniu. tam sa kółka wiec zastanawiam sie czy jak to bedzie miał (w salonie mam deskę na wysoki polysk)to czasami nie poleci z tym do przodu.
Sama nie wiem.
'agresorem forumowym' ;)
)))))))) bardzo mnie tym rozbawiłaś.
jeszcze jeśli chodzi o budzenie sie w nocy to zauważyłam że u nas piotrus sie budzi zawsze jak ma nieregularność w ciągu dnia.
Zazwyczaj w weekend jak mój M jest w domu to nie ma tak maly poukladanego dnia i czasami ma tylko jedno spanie 2h rano 8-10 max 11 a te dwie drzemki późniejsze niestety mu wypadają bo co zdąży zasnąć to jest budzony bo np: trzeba wysiąść z auta albo jesteśmy na sparzee zaśnie wejdziemy do windy i sie obudzi, albo jakieś jeszcze inne rzeczy które (oczywiście z naszej winy) przeszkodzą mu we śnie.
Ja sie martwiłam o Kajtka, że ze wszystkim do tyłu ale zaczyna nadrabiać zaległości
Jeszcze nie raczkuje ale juz sie czołga z prędkością światła
i ciągle by na nogach stał diabeł mały
wiesz każde dziecko rozwija sie w swoim tempie. Nie wiem jak twoje pierwsze dziecko sie rozwijało, ale ja mialam 9 miesięcy i chodziłam a mój M mial 1rok i 4 miesiace i dopiero stanął pierwszy raz na nogi. To jest różnie.
ale najwieksze brawa dla Kajtak za jego pierwsze zmagania sie ze swiatem widzianym z pozycji wertykalnej a nie horyzontalnej
Jak bylam na wczasach poznałam tam małżeństwo z dzieckiem (też grudniowe jak nasze) i wyobraźcie sobie ze to dzieciatko jeszcze nie siedzi. nawet jak się brało je za rączki to się nie podciągało. I ta mama absolutnie się tym nie przejmuje, jest pod stała kontrola pediatrów i neonatologów to dziecko (wcześniak 36 tydzien) i podobno wszystko ok.
[ Dodano: 19-09-2011, 14:08 ]
znajoma przesłała mi na maila fajny artykuł.
tu chyba nie mozna wklejac linków z tego co pamiętam więc wpiszcie sobie tytuł artykułu. "dzieci nasze uczulone. Bo miały za czyste ręce. artykuł na stronie życia warszawy.
aż dziw że jak dziecko ma gorączkę to podają mu paracetamol. mój juz dostał paracetamol w czopku jak miał 6 miesięcy. ciekawe co sie zmieni w przyszłym roku
)))))