Napisałam do sklepu, zobaczymy co mi odpowiedzą bo w opisie jest właśnie dokładnie podane '3-6 m-cy co odpowiada rozm. 68'. Jak nie odpowiedzą to w weekend może podjadę do nich do Manufaktury i zobaczę.Murchinson na metce jest tylko napisane 3-6 miesiecy, nie ma podane w cm
ale ja raczej bym sie nie decydowala na rozmiar 68
Jeszcze trochę i też będzie się obracać na brzuszek.za postepy dla Maksia i Mateuszka, Tosia nie chce sie przewracac na brzuszek, tylko na boki i przemieszcze sie na pleckach
ja Krzysiowi kupiłam ryżową jabłkową i kleik kukurydziany daję mu wieczorem do mleka, nie ma po tym żadnych wysypek.porozmawiam z lekarka o kaszkach ryżowych (tych mlecznych na pewno nie będę podawać). Kupiłam kleik kukurydziany i jutro spróbuję dodać trochę do mleka w ciągu dnia
soja uczula osoby z AZS, wiem bo mnie swego czasu bardzo uczulała, po ciąży mogę jeść wszystko na szczęście i po alergii prawie nie ma śladu, czasem powieki tylko reagują, mam nadzieję, że już gorzej nie będzieale na soję zwróć uwagę
nie martw się tak, niedługo mi minie na pewno i będzie płakał jak będziesz go odbierała u nas też paskudna pogodamlody w przedszkolu - plakal
rewelacjadzisiaj znowu przespał całą noc, zbudził się o 6.15
a dziękuję, dzisiaj okMarkotka, jak głowa dzisiaj?
możesz, można nawet mm z pokarmem z piersi mieszać-ja tak robiłam pod koniec karmienia, żeby nic się nie zmarnowałoPowiedzcie mi dziewczyny czy te kaszki bezmleczne mogę mieszać z moim mlekiem? Może za jakiś czas podam Maksiowi, ale wolałabym mu mm jeszcze nie dawać.
my też mamy kilka rzeczy i rozmiarówka wydaje mi się typowa, podobnie jak NextEmilia, ty chyba kiedyś pisałaś że masz ubranka z mothercare-jak u nich z rozmiarówką
to musisz pilnować Krzysiu dzisiaj rano mi numer wywinął, posadziłam go na sekundę na kanapie między poduszkami i weszła do kuchni, odwróciłam się a on na brzuchu leżyMaksio co chwila się na brzuszek przekręca, ja go położę a on bach i już jest na brzuszku. Nawet w łóżeczku to robi, więc muszę na niego ciągle patrzeć, bo czasem nie ma jak się przekręcić spowrotem, ehhh
superNo , usnęła, po 30 min. , najważniejsze, ze sama.
kotki są fajne nie musicie przecież trzymać go w domu, wystarczy, że na zimę zapewnicie mu jakieś ciepłe miejsce.Wiecie, że mam kotka
przykre toja na siostrę D liczyć nie mogę-dla niej to zawsze wielki kłopot, a teraz to kombinuje jakby nie przyjechać na chrzciny (wie od połowy lipca, a biletów jeszcze nie ma i już mieć w tym terminie nie będzie bo podobno nie ma wolnych miejsc). My nie zmuszamy jak chce to niech przyjeżdża, nie to nie.
u nas tak samo jest,co leży na pleckach to zaraz na brzuszek się obracaMaksio co chwila się na brzuszek przekręca, ja go położę a on bach i już jest na brzuszku. Nawet w łóżeczku to robi, więc muszę na niego ciągle patrzeć, bo czasem nie ma jak się przekręcić spowrotem, ehhh
Ada miała usg bo krwiaczka miała w mózgu o ile dobrze kojarzę,ale jest okA pisałaś o mamieIzuni i usg przezczaszkowym-o co chodziło?
oj, przykre, czyli musicie kogos nowego szukac?Emilia, fajnie masz z chrzestną Antosi bo ja na siostrę D liczyć nie mogę-dla niej to zawsze wielki kłopot, a teraz to kombinuje jakby nie przyjechać na chrzciny (wie od połowy lipca, a biletów jeszcze nie ma i już mieć w tym terminie nie będzie bo podobno nie ma wolnych miejsc). My nie zmuszamy jak chce to niech przyjeżdża, nie to nie.
Nie, bo ona chrzestną nie będzie-nie ma takiej opcji nawet gdybyśmy mieli drugie dziecko. Ja jak tylko coś o niej słyszę i że niby ma przyjechać to mnie...... Dla mnie to dziwne bo mam inne relacje ze swoją siostrą, ale to chyba kwestia wychowania.oj, przykre, czyli musicie kogos nowego szukac?
To super! Jabłkowa to ulubiona Mateuszka, uczulenie wyszło po ok.3 tyg. ale może było za dużo i dlategoja Krzysiowi kupiłam ryżową jabłkową i kleik kukurydziany daję mu wieczorem do mleka, nie ma po tym żadnych wysypek.
zle zrozumialam, sorkiNie, bo ona chrzestną nie będzie-nie ma takiej opcji nawet gdybyśmy mieli drugie dziecko. Ja jak tylko coś o niej słyszę i że niby ma przyjechać to mnie...... Dla mnie to dziwne bo mam inne relacje ze swoją siostrą, ale to chyba kwestia wychowania.
Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość