hej Laseczki :)
Podczytuję Was troszkę, czaję się niemożliwie i chyba cały czas dojrzewam do decyzji o rozpoczęciu starań.
Boję się niemożliwie
Powodzenia dla starających się :*
taaa, Tobie łatwo mówić, bo jestes już na finiszu hihiKatka ty sie nie czaj tak bo z takiego czajenia jeszcze bliźnięta będą
a ze tak spytam, co stoi Wam/Tobie na przeszkodzie ze jeszcze sie wahasz?
chcesz do pracy wrócić? mieszkanko?
no tak szybko zleciałotaaa, Tobie łatwo mówić, bo jestes już na finiszu hihi
trzeba wierzyć że wszystko bedzie dobrzeBoję się po prostu niepowodzenia...
jestem pewna, że się boisz...Katka a myślisz, że ja się nie boję? Boję się i to bardzo, ale chcemy dziecko, więc trzeba być dobrej myśli.
oo, a Ty widzę pierwsza w kolejce do kibicowania ;)Katka, no to juz ja Ci tu pokibicuje
dziękuję, może od października spróbujemy ;)Katka, i ja
mam Aurelcię, urodziłam zdrowe dziecko, donosiłam ciążę...trzeba wierzyć że wszystko bedzie dobrze
będę mocno trzymać kciuki żeby wszystko było w porządku
przypomnij sobie jak z Aurelcią w ciaży robiłaś fotki brzuszka niech Cię to napawa nadzieją że i tym razem szybko brzuszkiem nam się tu pochwalisz
Wróć do „Przed Ciążą, czyli chcemy mieć dziecko”
Użytkownicy przeglądający to forum: Majestic-12 [Bot] i 0 gości