ja zjem obiad i jade po synusia
to co z samym katarem tez w domu bedzie siedziala??Ciekawe jak ja długo pociągnę w pracy,jak ona będzie chodziła do p-kola na 3 dni,a tydzień siedziała w domu chora...już mi ręce opadają
Mój urwis poleciał dzis do przedszkola w uśmiechem na twarzy.na salę wpadł i od razu pobiegł do kolegów,nawet się ze mna nie pożegnał Oby tak dalej
laupina, a no Marcek rosnie, leci tez czas jak szalony
wydaje mi sie ze tak niedawno pisalysmy na UM, tyle porazek, tyle lez a teraz przedszkolaka mam w domu
ja w tym samym czasie jak Marcel zaczal przedszkole, zaczelam studia, marketing, sprzedac takie tam, w skrocie sprzedawca