hihihi, to ja obstawiałabym chłopcaDzień doberek![]()
Martalka, Karuś, ja myślę dzień z "objawami" na wkładce + mega ochota na przytulanki to nejlepszy dzień na poczęcie..., ale chłopca


Albo... zgoniłabym na "witanie się" po 2,5 mca rozłąki

Bo w TYM decydującym cyklu owulacji nie było mi dane zaobserwować, a ochota była zbyt często by powiedzieć jednoznacznie

Mogę jeszcze sobie z fusów powróżyć, bo sama zdurniałam

No, ale tak czy tak, szanse na obie płci są i tak bliskie 50% z lekkimi tylko wahaniami.
