mnie moja gin i lekarz z usg powiedzieli ze luteina na tym etapie cizy jest juz nieskuteczna
szyszeczka, co za tabletki ci dal na krew? bo mnie sie wydawalo ze ewentualnie zelazo tylko
to fakt, mało mężczyzn jesta zauważyłyście że u nas na każdy miesiąc przypada 1 facecik bardzo skromnie
no ja w szpitalu dostałam luteinę i jak byłam na kontroli to ginka mi ją odstawiła bo powiedziała że nie ma takiego działania jak na początku ciąży (że niby jest za słaba )Jejku, to chyba co lekarz to inna metoda. Ja z Emilka na poczatku brałam duphaston, a potem ok. 5-6 miesiaca mnie na luteine przerzuciła i długo ją jeszcze brałam.
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość