


i widze ze Twój Marcelek ma urodzinki dzień przed moją Olką

Jak ja robię, to smażę nalesniki... Rozkładam jeden obok drugiego ale lekko nachodzą na siebie. Układam na całości pasek z farszu pieczarkowego (takie krokiety najbardziej lubimy). Całość zwijam i odkrajam krokieciki wielkości takiej jaka odpowiada. Maczam potem w jajku i bułce tartej no i na patelnięsama bym chętnie zjadła, ale nigdy nie robiłam, zawsze kupne, albo babcine. Robicie z ciasta naleśnikowego czy jakos inaczej?
Mad ja mam dokładnie to samo mój A to już się boi odzywać do mnie bo nie wie jak zareaguję mam nadzieję ze to przejdzie bo już sama się na siebie wkurzamStrasznie podatna na emocje się zrobiłam i nerwy. Zaraz łzy w oczach stoją, a w środku wszystko się telepie. Też tak macie? I od kilku dni jestem mieszanką wybuchową...
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 1 gość