Hejo
Ale czas leci, ciągle jest coś do zrobienia....
Mój maluszek aktualnie śpi, jak zresztą przeważnie- śpioch z niego straszny!!Ale dobrze, bo mam czas na moje sprawy, których teraz mnustwo.
Pracę zaczynam we wtorek i już się martwię i zastanawiam czy to nie była pochopna decyzja.... nie będę miała tyle czasu dla Maksia co powinnam, ominie mnie wiele ważnych momentów
Zobaczymy! Zawsze można powiedzieć NIE
Będę oczywiście korzystać z tej godziny krócej- dogadam się jakoś, ale wolałabym kończyć pracę po prostu wcześniej, chyba, że Maksio nadal z butli nie będzie chciał pić!!
Nowa, a jaką tą kaszkę kupiłaś?? Też mam zamiar właśnie podać już ten gluten bo to już czas, a zawsze zapomnę kupić.
Murchinson, dzieciom na MM gluten wprowadza się po 6 miesiącu, na cycuszku wcześniej, dlaczego? nie wiem! Maksio też wolał obiadki z bobovity- może chodzi też o konsystencje, bo one nie są aż tak papkowate, tylko bardziej zupkowe
Markotka, ja też uwielbiam jak w domku jest ciepło. Mogłoby być nawet 25 stopni i byłabym szczęśliwa
A grubych płaszczy i kurtek też nie lubię, wolę swobodę. Za to uwielbiam grube szale i nimi się owijam, jest mi ciepło. Myślę, że kombinezon w tym rozmiarze byłby dobry
A poza tym zawsze możesz zwrócić zakupiony przedmiot- masz do tego prawo
Emilia, miłego pobytu u mamy
dobrze, że ja do mamy mam niedaleko. Nie zawsze się dogadywałyśmy, ale bardzo jestem jej wdzięczna za rady i pomoc przy dziecku. Wiem, że jak Maks jest z moimi rodzicami włos mu z głowy nie spadnie- uwielbiają go!
Byliśmy wczoraj na roczku u małego Igorka- synka mojego kuzyna
Kupiłam wielkie wiadro klocków takich dużych i bluzę! Ma jeszcze czas na zabawę takimi rzeczami, ale te wszystkie grające zabawki z oznaczeniem 1 rok są tylko na chwile
Ale cieszył się z prezentu, nie mógł uwierzyć, że ma tyle zabawek naraz, co chwila brał klocka, za chwilę zauważył drugiego i tak w kółko, nie szło go oderwać od zabawy hihi