hehe u nas było tak ze córeczka w brzuszku była Amelką do końca ciązy
po porodzie jednak zmienilismy zdanie i została Majką
synek w brzuszku dla mnie był Gabrysiem az do dnia porodu
ale mąż się uparł na Konrada (to był mój typ nr 2)
i w sumie ja już tez sie przyzwyczaiłam
mamy wiec Maję Izabelę (drugie imię po mnie)
i Konrada Franciszka (drugie po moim tacie)
a z niespotykanych imion najbardziej podoba mi się Eulalia bo tak miała na imię moja Mama
swoją drogą imię pozostaje z dzieckiem na całe życie wiec warto je wybrać rozsądnie
ja dostałam swoje imię Izabela od mojego starszego brata, bo kochał sie w jednej Izie
i jestem mu wdzięczna bo bardzo lubię swoje imię