julchik22
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1475
Rejestracja: 23 paź 2009, 21:22

20 paź 2011, 19:58

No ja Dziewczyny tak od wielu Mam słyszałam że po 1,5 roku już coraz trudnie Dziecko odstawić. Tzn. nie żebym była zwolenniczką. Mogłabym karmić i do 3 lat, ale ponoć wówczas jeśli dziecko samo nie zrezygnuje to odstawianie go na silę jest większą traumą niż wówczas gdy jest mniej świadome i mniej pamięta. Chociaż przyznam szczerze, że myślałam że u nas odstawienie też będzie bardzo trudno, a nie było. Po prostu kilka nocy pod rząd z Dawisiem zostawał Mąż, a ja spałam w innym pokoju i na karmienie wnosiłam butelkę z mleczkiem. Początkowo nie chciał, wypluwał, płakał. Zaczeliśmy mu zatem dawać modi w dzień - żeby się przyzwyczaił i jak był czymś zajęty - np wpatrzony w nową książeczkę, albo bajeczkę to cichutko podsuwaliśmy mu modi. Na początku tylko próbował, bawił się smokiem, butlą, potem wypijał 10-20mł (całe nic), aż w końcu chciała coraz więcej. Dzięki temu oswoił się z butlą i jak dostawał ją w nocy śpiący to to nie był dla niego szok :-)

Aha, Dziewczyny a propos owsianki z jabłuszkiem - zapomniałam dodać - można jeszcze do gotowej dodać troche jogurtu owocowego - dla lubiących bardziej płynną konsystencję. Ja wybieram brzoskwiniowy Bakomy bo jest bez cukru :-)

A do przepisów na ciastka podałabym najchetniej linki bo tam fajne foteczki widać i wogóle - lubię ten blog - poświęcony książkom i wypiekom :-) ,ale kurde nie wolno wklejać linków. Szczerze mówiąc nie wiem dlaczego. Rozumiem żeby nie reklamować czegoś do kupienia (sklepów), ale żeby linki do blogów czy artykułów były usuwane :ico_noniewiem: tego jakoś nie rozumiem.

No to podaję Wam oryginalne przypisy - ja oczywiście je modyfikuje wg uznania - zmniejszam ilość cukru lub zamieniam go fruktozą, a w owsianych oczywiście zrezygnowałam z orzechów i słonecznika ze względu na Dawisia. A tak wogóle te owsiane to można napchać różnymi cudami wg gustu - morelami suszonymi, żurawiną, rodzynkami, fogami itd. :

"Biszkopty:
Składniki:
• 2 duże jajka (3 małe)
• 3 kopiate łyżki cukru pudru
• 2 kopiate łyżki mąki tortowej
• opakowanie cukru waniliowego
• Przygotowanie:
• Białka z cukrem pudrem ubijamy na bardzo sztywną pianę. Dodajemy stopniowo, cały czas ubijając, żółtka (po jednym), cukier waniliowy i przesianą mąkę. Delikatnie zarabiamy ciasto (najlepiej drewnianą łyżką). Gdy składniki się połączą, małą łyżeczką nakładamy porcje ciasta na blachę wyłożoną papierem do pieczenia, formując ciasteczka. Wstawiamy do nagrzanego piekarnika, pieczemy 15-20 minut w temperaturze 150oC, wyjmujemy, gdy nabiorą lekko złocistego koloru. Studzimy, przekładamy na deseczkę albo kratkę i zostawiamy, że ostygły całkowicie

Batoniki owsiane:
Składniki:
• 397 g mleka zagęszczonego niesłodzonego - czyli puszka
• 250 g płatków owsianych górskich
• 75 g wiórków kokosowych
• 100 g suszonej żurawiny
• 125 g mieszanki nasion (pestki słonecznika, dyni, sezam, siemię)
• 125 g niesolonych fistaszków (nie miałam tyle: dałam 70 g fistaszków, resztę orzechów laskowych i macadamii)
• Przygotowanie:
• Mleko skondensowane podgrzać w garnuszku, ale nie do zagotowania. W misce wymieszać wszystkie suche składniki, dolać ciepłego mleka, dobrze wymieszać. Formę o wymiarach 23 x 33 cm wyłożyć papierem do pieczenia, na to wyłożyć przygotowaną mieszankę, wyrównać powierzchnię. W zależności od tego, jakie lubi się batony można masę lekko ugnieść: bez tego dla mnie były zbyt miękkie. Ale też nie ugniatać masy na siłę, bo wtedy zrobią się kamyczki, nie batony. Piec ok. 1 godziny w temperaturze 130oC. Po wyjęciu i przestudzeniu pokroić na 16 prostokątnych batoników.

Rewelacyjne batony na śniadanie, drugie śniadanie, podwieczorek, przekąskę - na cokolwiek. Na mały głód :) Bardzo proste w przygotowaniu. Bez cukru, soli i różnych polepszaczy, którymi faszerowane są nawet najlepsze batony zbożowe ze sklepu. Pomysł na te batony wyszedł od Nigelli (Nigella Express). W oryginalnym przepisie jest słodzone mleko skondensowane, ja dałam niesłodzone, bo słodzonego nie lubię, jest dla mnie za słodkie. Mimo tego batony wyszły mi słodkie, głównie przez dodanie wiórków kokosowych i suszonej żurawiny, której jest dość dużo. Trochę się przestraszyłam, bo po wyjęciu i ostudzeniu batony były dość miękkie, dla mnie za miękkie, ale wystarczyło zostawić je na godzinę bez przykrycia i zrobiły się chrupiące"

Awatar użytkownika
gozdzik
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6008
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:41

20 paź 2011, 20:02

Jule karmiłam do 18 miesiaca ale odstawienie nam łatwo poszło a tu......................

julchik22
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1475
Rejestracja: 23 paź 2009, 21:22

20 paź 2011, 20:06

A wiecie Dziewczyny, 2 latka to chyba jest idealna róznica wieku. Niewątpliwie Maluchy, które są rok po roku też ze sobą szybko kontakt łapią i są prawie jak bliźniaki, ale świadomie nie planowałabym tak dziecka ze względu na karmienie starszego. Nie wyobrażam sobie żebym musiała go odstawić po paru miesiącach, a karmić w ciąży na pewno bym nie ryzykowała :ico_nienie:

[ Dodano: 20-10-2011, 20:07 ]
Karuś, cieszę się że gulasz się udał :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
Martalka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5386
Rejestracja: 31 sty 2009, 01:08

20 paź 2011, 20:13

czasami prorokujemy, że będzie źle i bardziej to my, rodzice się boimy zmiany :-D którą dziecko, o ile nie w stresie, przyjmuje ją ze zrozumieniem.
I ciabach i po sprawie.
U nas tak było i z odstawieniem cycka i ze smokami i z wieloma rzeczami o jakie się bałam, a dzieci mi potem pokazały, że bez potrzeby :D


Juchik, dzięki za przepisy. Zwłaszcza na batoniki! idealne na dodatek do lunchu Bartka :ico_brawa_01: Zaraz sobie spiszę i poszukam składników w sklepach :D

[ Dodano: 20-10-2011, 20:16 ]
A ja chciałam jeszcze o gulaszu wołowym. Któraś z was pisała, że twarde mięcho wychodzi. Raz, że wołowe trzeba długo gotować, ale ważniejsze to SÓL. Solić trzeba na sam koniec gotowania. Mięso posolone na początku- pozostanie twarde na dłuuuuuuugo :ico_haha_01:

A czego się dowiedzialam o jagnięcinie. Wiecie, że może powodować poronienia?? Położna mi mówiła. Ja tam na jagnięcinę nigdy nie miałam oni ochoty, ani okazji nawet by zjeść, ale tu jest dośc popularna. Także dobrze wiedzieć.



Co do mowienia rodzicom, to tak.. BN daleko jeszcze. Także skype pozostaje :ico_haha_01: ale PO usg

[ Dodano: 20-10-2011, 20:29 ]
gozdzik, między moimi młodszymi jest rok i 9 miesięcy i Damian maluje kredkami, farbkami, nożyczkami też się bawi (ciacha na drobne kartki), a Mila albo żre kredki, albo łamie, albo idzie gdzieś mazać... także po prostu jeszcze nie przyszedł czas na naszych młodszych. Ale za jakieś pół roku- spokojnie, będą sobie razem malować.
jedyne co mogę polecić, to wysokie krzesełko (takie do karmienia dla młodzego) i kubraczek Ikea a'la śliniak i malować :ico_haha_01: nigdzie z pędzlem nie poleci :-D

Miedzy Milenką na maluchem będzie rok i 11 mcy :ico_oczko: także jeszcze wiele lat zgrywania druzyny mi zostało.
najbardziej odstaje nam Bartek :ico_haha_01: On już cuda tworzy, a czyDamian czy Milena, zawsze wlezą i zniszczą (ale i Bart chyba nigdy nie nauczy sie odkladać prace do teczki, albo na wyższą półkę- generalnie problem niesprzątania mamy...).

No i mi się Damian rozwijał migiem, ale teraz jakoś przystopował :ico_noniewiem: rozdarł się, jojczy, kwiczy, nie współpracuje, i papuguje bunty Bartka (np: ohyda, nie będę jadł, ble, co to ma być? albo nie będę sprzątał bo to nuda... albo, albo albo....). Generalnie strasznie mnie irytuje to dziecię. I syfi, strasznie syfi. 3 latka i bez pomyślunku. Np. chusteczkę hig. drze na milion kawałków na dywan :ico_olaboga: Dzisiaj to zbierał w podskokach. Podobnie robi z chlebem. Z zupą nawet- bo niby je łyżką, ale co chwilę grzebie łapskami :ico_olaboga:
Nie nadążam czasami.

Dobra, Maluchy już są co prawda po kolacji i w piżamkach, ale mleczko zrobimy, Bartka zagonimy by się spakował na jutro i się umył. I wieczór dla mnie. M w pracy do 23..


Karo, nooo, to do roboty Kochani!! Będzie nam tu radośniej :ico_ciezarowka:
Najwyżej odstawisz już w ciąży. Mleko zmienia smak. ja zarówno Milę jak i Damiana odstawiałam w ciąży. Damiana karmiłam do końca 2 mca, albo i lepiej i poszło naturalnie i delikatnie. Mmarta chyba też podobnie robiła :) Zwłaszcza, że w dzień już nie karmisz :ico_oczko: Właśnie ciekawe gdzie marta się podziewa

[ Dodano: 20-10-2011, 20:32 ]
acha, nie wiem, 2 latka to taki czas buntu, więc ciężko jak jeszcze nowe się pojawia. Nasze 1rok i 9 mcy było fajne. Damian już co nieco pomagał, rozumiał, trochę gadał. Co prawda walił a pampki. A bunt przyszedl i tak, ale ciut później. I nadal daje czaduuuu :ico_olaboga:

NICOLA_1985

20 paź 2011, 22:29

widzę, że tu o odstawianiu od cyca :-) ja Krystiana odstawiłam bo mnie drażniło szczypanie mnie w nocy po dekoldzie, wręcz spał z cyckiem w buzi a jak poczuł, że nie ma cyca to się budził, spał z nami w sypialni i męczyłam się jak nie wiem co.. do tego to targanie za bluzkę i zaglądanie mi w dekold w najmniej odpowiednim momencie było tez juz dla mnie uciążliwe... wzięłam go na przetrzymanie nie dałam cyca w noci w ogóle i tyle.. a w dzien stopniowo odstawiałam i zmieniałam mleko na modyfikowane bo podobno nie mozna od razu dać mody tylko trzeba to wprowadzać stopniowo i mieszać mleka za sobą, może metoda dosyć drastyczna ale jakoś nie ucierpiał na psychice.. wierzcie mi na słowo.. :ico_oczko: a ja odetchnęłam , wysypiam się w nocy .. :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: wyspana, zadowolona mama to szczęśliwe dziecko :-D

ja już się trochę lepiej czuję chociaż boli mnie gardło , pospałam trochę w dzień jak Krystianek ucinał sobie drzemkę..bo nie byłam w stanie nawet siedzieć tak bolały mnie wszystkie kości i mięśnie a zwłaszcza w krzyżu :ico_noniewiem:

jutro idę z moimi dziecmi na kontrolę bo są przeziębieni , już tydzień czasu smarkają i kaszlą.. tzn karolina ma gluty do pasa i to takie zielone :ico_noniewiem: budzi się w nocy nawet po 10-15 razy....... :ico_olaboga: a krystian kaszle jak leży ale na szczęście chociaz on przesypia nocki.. :ico_sorki:

powystawiałam trochę rzeczy na allegro i jeszcze mam do wystawienia pare rzeczy, muszę trochę kasiurki zebrać na kurtkę dla siebie i na buty dla S. na zimę , sprzedaję też dwa foteliki samochodowe, za wózek mi kuzynka da kasę bo powiedziała, że jeśli nie przyjmę pieniędzy to mi go zwróci
dostanę też spowrotem ubranka po karolinie ktore dałam mojej siostrze same firmówki więc też je wystawię na allegro i mam nadzieję, ze wszystko pójdzie :ico_sorki:

[ Dodano: 20-10-2011, 22:30 ]
miedzy moimi dziecmi jest 2 lata i 8 miesięcy i uwazam ze taka róznica też jest super :-) fajnie się razem bawią

Awatar użytkownika
gozdzik
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6008
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:41

21 paź 2011, 08:28

Witajcie ja pedze do lekarza Jula w nocy dostała gorączki ponad 40 C nie mogłam jej niczym zbic teraz ma 39 C

NICOLA_1985

21 paź 2011, 08:32

hej
gozdzik zdrówka dla Julki :ico_sorki: po wizycie pisz co z Julią czemu taka gorączka ? :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_noniewiem:

julchik22
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1475
Rejestracja: 23 paź 2009, 21:22

21 paź 2011, 08:37

goździk, zdróweczka dla Julci! :ico_sorki: daj znać co tam

Awatar użytkownika
karo-22
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1400
Rejestracja: 25 sty 2010, 16:06

21 paź 2011, 09:23

gozdzik, o matko, taka wysoka?? Ślę pozdrowionka dla Julci i pisz szybko co u lekarza...

Awatar użytkownika
Martalka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5386
Rejestracja: 31 sty 2009, 01:08

21 paź 2011, 09:54

strasznie wysoka... zdrówka!
Pisz co lekarz powiedział!

Wróć do „Przedszkolaczki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość