Witam! Ja już w domku. W niedzielę mąż nas przywiózł. Mały ślicznie spał całą drogę (3godzinki). Zęby zrobione jak na razie, choć dentystka powiedziała, że karmienie wykańcza je tak jak i ciąża, czyli pewnie niedługo znów trzeba będzie iść na przegląd. 11 zębów do zrobienia w tym dwa kanałowe pierwszy raz w życiu

. Kasy poszło niemiłosiernie dużo, no ale cóż... lepiej zapłacić niż chodzić szczerbata.
Agus cudne łóżeczko. Też za jakiś miesiąc - dwa będziemy musieli kupić, bo na razie mamy kołyskę.
Czy wy też dziewczyny macie takie dziwne myśli jak ja? Ja już nie wiem o co chodzi, czy hormony mi buzują czy jak, ale normalnie jakoś nie boję się kolejnej ciąży, a gdybym w nią zaszła to bym się cieszyła

. Wiem, że nie powinnam, bo miałam cc, dodatkowo muszę najpierw odchować troszkę synka no i na pewno bardzo na zdrowiu by się odbiła kolejna ciąża, więc tak to sobie tłumaczę, że nie wolno, ale jakoś się tego nie boję

. Mam tak cudnego synka, grzecznego i kochanego, że gdyby wszystkie moje dzieci były takie, to mogłam bym ich mieć nawet dziesięcioro

... hehe nie no przesadziłam z tą liczbą
[ Dodano: 25-10-2011, 14:37 ]
Agus chyba pomogła metoda ze smoczkiem w nocy skoro Oli tak ładnie śpi ... cieszę się

. U nas też to działa. Ostatnio Alanek obudził się o 1.30 dałam smoka i zasnął po jakiś 10minutach, już kolejnej nocy nie wstał
