Hej witam po dłuższej przerwie
Ja jak zwykle nie mam kiedy zajrzeć...
U mnie dzis Hania po raz pierwszy nie płakała
suber Brawo
Zulcia, chyba nic nie zrobisz musisz przeczekać i tyle, pisałaś wcześniej,że starsz córcia też tak długo popłakiwała, widocznie tak mają
, syn mojej koleżanki płakał do marca, ale płakał to mało powiedziane, tam były istne sceny histerii, trzymał się futryny i nie chiał wejśc do klasy i nagle z dnia na dzień przestał.
Moja Ania teraz bardzo chętnie drepta do przedszkola, nie ma mowy o tym,że nie chce wręcz przeciwnie w piątki jest smutna,że w sobotę nie pójdzie.
Dzisiaj pani mnie pytała czy w poniedziałek Ania potrzebuje opieki, w sumie potrzebuje, ale jak zobaczyłam,że z jej klasy wszyscy podpisali,że dziecko nie przyjdzie, to się załamałam, że sama tam będzie. Muszę więc angażować moich rodziców
Wkurzona jestem jak nie wiem co, bo w końcu to normalny dzień pracy a tu nagle wszystkie dzieci mają zapewnioną opiekę.
Pozdrawiam serdecznie