JESIENNE DZIECIACZKI czyli lato i jesień 2011

[Agus]

oj widać, a spójrz choćby na Maćka Kocury i Alana od Pati
a dzieciaczki z lipca to dopiero podrostki lada chwila pierwsze marcheweczki i zupki jeść bedą

No widac, ale na tym etapie zwraca sie uwage na kazdy szczegol u dzieciaczka, to znaczy gaworzenie, smiech itp a to jest przeciez czasami roznica tygodnia czy dwoch :) wszystkie 'pierwsze razy' hihi :) A co do zupek to co sie tak wszystkim spieszy z tym podawaniem stalych posilkow? To znaczy kazdy jak chce wiadomo, ale czy to jest w jakis sposob lepsze, bo widze, ze duzo dziewczyn jak dzieciaczek 4 mc skonczy to od razu gerberki daje.. Ja zamierzam cyckowac ile dam rade, a podobno stale posilki powinno sie zaczac podawac jak dziecko samo zacznie siadac wiec tyle napewno poczekamy Poza tym nie wiem jak to jest ale wydaje mi sie, ze dzieci szybko karmione 'gerberkami' sa takimi dosc pulpecikami :D Akurat tu porownuje dzieci moich koleazanek, w jednej z par rodzice sa takimi szkielecikami a maluszek to taka prawie 10kg kluseczka, a 9 mcy ma

Elibell my jeszcze w sprawie chrztu nic nie mamy zalatwione, tylko taki wstepny 'plan', zeby ochrzcic w Polsce, kwiecien/maj, jak bedzie cieplutko, tylko ciekawe czy ktorys ksiadz sie zgodzi jak my bez slubu koscielnego

A tak w ogóle to okres dostałam wczoraj... Myślałam że przy karmieniu piersią to trochę dłużej się pocieszę "wolnością" a tu bach niespodzianka:)

Oj to wspolczuje, ja ostatnio mialam takie bole jak na okres ale przeszlo i poki co nie mam, oby jak najdluzej

Nina krejzolka, ja to planuje z kolejnym dzieciaczkiem 2-3 lata poczekac, nie odwazylabym sie na seks przerywany ale to przez ta wizje porodu tak jeszcze mnie troche przeraza mysl o kolejnej ciazy, coraz mniej na szczescie ale chyba nie dalabym rady z takim malym szkrabkiem i jeszcze w ciazy a potem takie dwa male szkrabki ojojoj no i my jedziemy na gumkach i tabletkach

Martasz witam :D a przeciez sa tabletki, ktore mozna brac w czasie karmienia :)


A ogolem strasznie duzo tu do czytania, odzwyczailam sie hihi na naszym watku to przez ostatnie pare dni w 3 pisalysmy

I musze sie pochwalic kolejnym 'pierwszym razem' mojego Skarba, dzisiaj odkrylismy ze ma laskotki na stopkach i tak mocno sie smial, z brzuszka, wiecie o co chodzi, nie usmiechal ale smial jak taki maly czlowieczek, pierwszy raz tak mocno i dlugo az sie poplakalam Moze to smieszne, ale za kazdym razem plakalam, przy jego pierwszym takim powaznym 'gadaniu', usmieszkach, trzymaniu glowki dlugo itp.. :D Ale co zrobic jak czuje sie wtedy taka szczesliwa cudowne uczucie

Nina, Martasz sliczne nowe fotki Dzieciaczkow, u pozostalych tak samo pieknie

[nina0226]

ostatnio od mojej ggin się dowiedziałam że po cc trzeba przynajmniej rok odczekać z kolejną ciążą:) Ale fajny Alanek

mi położna mówiła, że najbezpieczniej 2latka, bo ja jednak bardzo bym chciała, żeby za drugim razem udało mi się naturalnie urodzić. A dziękujemy za komplement

Nina krejzolka, ja to planuje z kolejnym dzieciaczkiem 2-3 lata poczekac, nie odwazylabym sie na seks przerywany ale to przez ta wizje porodu tak jeszcze mnie troche przeraza mysl o kolejnej ciazy, coraz mniej na szczescie ale chyba nie dalabym rady z takim malym szkrabkiem i jeszcze w ciazy a potem takie dwa male szkrabki ojojoj no i my jedziemy na gumkach i tabletkach

no właśnie, z wielu powodów nie zdecyduję się teraz na drugie dziecko między innymi z tego, o którym wspomniałaś, bo szkoda byłoby mi Alanka, teraz moją uwagę dzielić na dwoje, poza tym względy zdrowotne i mnóstwo innych przyczyn.

martasz witaj, fajnie, że dołączyłaś z nami do jesiennych dzieciaczków

[ Dodano: 05-11-2011, 18:02 ]

Nina, Martasz sliczne nowe fotki Dzieciaczkow

a dzięki. Ja ci zazdroszczę fajnego zdjęcia Oliwierka. Mój Alanek zawsze jak biorę aparat przestaje się śmiać i robi groźną lub zdziwioną minę. Nawet jak go rozśmieszamy to w momencie zrobienia zdjęcia wychodzi poważnie

[ladybird23]

no to i jak przychodze do was, bo od wczoraj na lipcowkach pustki
jestem Justyna, 27 lat od 6 lat szczesliwa mezatka, mama 4 letniej Milenki i 4 m-cznej Kalinki

podczytalam co nieco..musze tylko ogarnac sie jeszcze z dzieciaczkami i waszymi nickami

co do antykoncepcji to ja na razie przyjelam ze dopoki nie mam okresu to wystarcza gumki i tego sie trzymam, nie odwazylabym sie tak jak nina na stosunek przerywany bo jednak przypadki chodza po ludziach, nie chcialabym byc ta "szczesciara"
potem na pewno beda tylko i wylacznie tabletki anty..

nie pamietam ktora miala problem ze smoczusiem u synka, Piotrusia?
moja Kalinka tez dlugo dlugo nie chciala o smoczusiu slyszec, nawet przy pierwszym szczepieniu nie mialam jak jej uspokoic tylko cycem kupilam 6 roznych ksztaltow, wieksze, mniejsze, nie chciala zadnego..a pewnego dnia ni stad ni zowad polubila i dla mnie jest to bardzo wygodne..

na razie tyle bo zbliza sie pora kapieli i Kalinka juz strasznie niespokojna

[elibell]

marcz89, ja też dostałam okres tyle, że to takie plamienie tylko nie normalna @, zobaczymy za miesiac co będzie i czy będzie.

Ale fajny Alanek

o tak fajny chłopczyk:)


to mamy dwóch Alanków na wątku:):):)

[ Dodano: 05-11-2011, 20:02 ]
witam nowe koleżanki, nowe w tym wątku oczywiście, martasz i ladybird23, dzieciaczki przecudne. A kiedyś jak czytałam opisy, "słodkie, cudne, piękniusie" to mnie skręcało, nawet pod zjęciami włąsnej córki, a dzis sama tak pisze, bo jak inaczej określić te nasze szkraby.

oj stosunek przeryway to nie jest metoda antykoncepcyjna, a tylko problem dla partnera, mężczyzna nie powinien za czesto tak bo z tego mogą wyniknąć powikłania, problemy z erekcją itp. Lepiej gumki używać, albo tabsy (a w czasie karmienia sa tzw. minipigułki)

ladybird23, ale dzieciaczki mają ciekawe imiona, takie nietypowe, mniej spotykane w dzisiejszych czasach, zwłaszcza Kalina:)

nina0226, ja też zawsze słysze, że najlepiej odczekać dwa lata, bo ogółem po porodzie organizm się regeneruje 2 latka, tym bardziej po cc. Ale znam przypadki, kiedy szybko dziewczyny zachodziły w drugą ciaże po cc i mogły rodzić naturalnie, więc chyba zalezne to od organizmu i jak się regeneruje i jak macica jest przeciążona pierwszą ciążą i cc.

Elibell my jeszcze w sprawie chrztu nic nie mamy zalatwione, tylko taki wstepny 'plan', zeby ochrzcic w Polsce, kwiecien/maj, jak bedzie cieplutko, tylko ciekawe czy ktorys ksiadz sie zgodzi jak my bez slubu koscielnego

a to Ty żyjesz poza Polską, a można zapytać gdzie??
my też pierwsze chrzciliśmy w PL, ale tym razem nam się tam nie spieszy i tak nie mamy nawet w PL chrzestnych, do tego co za impreza jak i tak połowa rodziny by się nie stawiła bo się nie odzywają, więc dziś rozmawialismy o tym i mamy parę zaprzyjaźnionych Słowaków, którzy kochaja nasze szkraby bardziej jak babcia czy dziadek czy nie jedna prawdziwa ciocia i mamy zamiar ich zapytać czy by się zgodzili być chrzestnymi Doriana, jeżeli tak to idziemy do polskiego kościoła zapytać co i jak, jak się zgodzą (bo my też kościelnego nie mamy) to robimy jakiejś niedzieli i wybierzemy się do restauracji i już. Zobaczymy jak to będzie, naraazie napisałam maila na polską parafie.

Dziewczyny jak mnie wszystko po tych moich ćwiczeniach boli, czuję się jakby mnie choroba jakaś rozbierała, każdy mięsień pali, już paracetamol zjadłam, a co gorsza muszę dziś też serię zrobić by te zakwasy rozruszać a na sama myśl płakać mi się chce. Zachciało się odchudzaania babie hahahahaha

[Agus]

Elibell hrabstwo Lancashire, siedzialam z Wami na watku UK Tylko mialam inny awatar i zdjecie w podpisie, ale tamten watek tez chyba umarl bo widze ze tylko Martalka sie ze dwa razy udzielila w ciagu ostatniego miesiaca
Nie wiem jak cwiczysz, ale pamietaj o dobrej rozgrzewce przed cwiczeniami i nie przesadzaj nigdy, bo jak za duzo cwiczysz organizm nie spala juz tluszczu a miesnie, wiec lepiej czesciej, regularnie po trochu niz naraz za duzo Ja sobie troche pofolgowalam jak siostra byla, a potem jakos Oli mial kiepskie dni i zmeczona bylam ale dzisiaj jak Malutki zasnie to wracam do moich wieczornych cwiczen za tydzien idziemy na basen, choc przy angielkach moje kilka kg za duzo nie narobi mi kompleksow

[Gosia A]

ooo poszłam do nas a tu ooo - to przybyłam .. zalatana - jutro mam chrzciny...
ja nazywam sie Gosia mam 4,5 latka Huberta z maja 2007 i 3 m-cznego Bartoszka 28.07. który obecnie jest mega kluska - cos koło 8 kilo witam wszystkie mamusie i ich dzieciaczki -i ide was poczytac i troszke poznac

[elibell]

Agus, a widzisz jakoś nie zaczaiłam, a właśnie pisałam na wątku regionalnym:) Ja ogólnie to zakręcona jestem ostatnio, czasem nie ogarniam wszystkiego, szybko zapominam o rzeczach ważnych i mniej waznych. A Cwiczenia lekkie półgodzinne z rozgrzewka i lekkimi na koniec rozluźniającymi, ale jak sie nie ćwiczyło długi czas to zakwasy muszą wyjść;)

[Agus]

Witam kobitki w niedzielny mrozny poranek
U nas w nocy byl taki mroz ze teraz jak wyszlo sloneczko to wszystko sie 'dymi' Ale dzisiaj bedzie ladnie, bo niebo czysciutkie, tylko niska temperatura

A ogolem nocka superasna, bo Olis wstal o 4, potem o 7 i teraz 9:30 teraz sobie lezy po jedzeniu i turla sie na brzuszek, bo mu sie coraz bardziej to podoba i coraz lepiej wychodzi tylko nie chce zeby mi pawia puscil po jedzonku probuje go troche trzymac ale dzielnie sie wykreca lobuziak

ale mnie cos naszlo na karpatke :D mniam!! moze wysle M do Polskiego sklepu i zrobimy sobie dzisiaj to milego dzionka wszystkim i mykam robic sniadanko!

[elibell]

Doberek:)

Agus, ale ty tu o pysznościach piszesz, karpatka mniami, jejuś a ja nie mogę takich smakołyków, jak ja święta przeżyje nic nie zjem? chyba tylko barszczyk będę mogła jeść grrr

u nas słoneczko sie przebija co chwila ja w krótkim rękawie siedzę więc ciepełko w domku no i idę niedługo na spacer i do sklepu popatrzeć za butami dla elizki:)

[nina0226]

oj stosunek przeryway to nie jest metoda antykoncepcyjna, a tylko problem dla partnera, mężczyzna nie powinien za czesto tak bo z tego mogą wyniknąć powikłania, problemy z erekcją itp. Lepiej gumki używać, albo tabsy (a w czasie karmienia sa tzw. minipigułki)

no niby nie metoda, ale działała przez rok przed zajściem w ciąże, bo jednego miesiąca w ogóle nic nie zastosowaliśmy i trafione . Przerywany czasem nie do końca wygląda tak jak mówisz, można zacząć bez gumki, a potem skończyć w gumce w środku i to nie stresuje partnera . A co do tabsów ja po prostu ich nie mogę brać, bo mi na psychę siadają niestety. Brałam przez rok różne rodzaje i żadne nie były dobre, tylko się męczyłam i mąż się ze mną męczył. Ale masz rację żaden przerywany nie jest wygodny, zresztą w gumce też jest mało komfortowo, dlatego myślimy intensywnie o wkładce tej z hormonami, bo nie jest wczesnoporonna, a ponoć hormonu jest tam malutko, i jest to miejscowe, dlatego ponoć dużo mniej szkodliwe niż tabletki, które lecą do żołądka, albo plastry, które lecą do krwioobiegu

Hej ladybird i Gosia A fajnie, że i Wy dołączyłyście

U nas mroźno, nocka kiepska, tzn jak dla mnie bo mały przebudził się na jedzonko o 1 i o 5 później zasnął od razu i spał do 8, ale jednak już odzwyczaiłam się od takiego wstawania w nocy. Od jakiegoś czasu w ogóle jest jakiś rozdrażniony, bardziej płaczliwy, marudny. Chyba ma jakiś kiepski okres w swoim życiu... trzeba przecierpieć. Nie wiem może chory jakiś czy coś, bo do mojego dziecka takie zachowanie nie podobne, on raczej wiecznie szcześliwy, wesoły, przesypia całe nocki, budzi się z głośnym śmiechem, a teraz jakby na odwrót. Mam nadzieję, że to nie choroba

Agus, ale ty tu o pysznościach piszesz, karpatka mniami, jejuś a ja nie mogę takich smakołyków, jak ja święta przeżyje nic nie zjem? chyba tylko barszczyk będę mogła jeść grrr

a czemu nie będziesz mogła jeść? Bo chcesz schudnąć?
Ja to od dwóch miesięcy staram się przytyć, bo półtorej tygodnia po porodzie schudłam masakrycznie i ważę mniej niż przed ciążą, nie mogę wrócić do swojej wagi a jem na potęgę. Mój malec wszystko ze mnie wysysa . Może bym się nie martwiła, gdyby nie to, że nie wygląda to zbyt pięknie do mojego wzrostu. Ostatnio nawet lekarka Alanka pytała czy mi coś dolega, bo mizernie wyglądam i muszę się wszystkim dookoła tłumaczyć ehh. A co do jedzenia to ostatnio wsunęłam kebaba, potem całe podwójne delicje, batona, dwie kanapki i zastanawiałam się co by tu jeszcze zjeść. Mój mąż się śmieje, że jem więcej niż on

[ Dodano: 06-11-2011, 11:47 ]

o tak fajny chłopczyk:)

dziękuję