szkieletorek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3423
Rejestracja: 25 maja 2011, 11:57

07 lis 2011, 10:41

U mnie i fryteczki i pizza zaliczona- Maciek lubi fast foody :ico_haha_01:
Frytek nie jadłam ale pizze tak .Pierwszy raz jadłam jakieś 1,5 tyg temu i małej nic nie było a od 2 dni coś mi płacze wieczorem nie wiem czy to koka bo jak się z nią położę na łóżku to jest spokój , albo jak P weźmie i chodzi z nią to też tak że nie wiem czy to kolki czy po prostu mała nie chce leżeć tylko by ją zabawiać.
Drugi raz pizzę jadłam w sobotę i wtedy zaczęła płakać tylko że jeszcze cyca po mojej pizzy nie jadła więc to nie przez to.
szkieletorek, nie przewiało Was na Marcince?
Wiesz co właśnie była tam taka cisza i spokój bo nie wychodziliśmy na samą górę tylko w tym lesie chodzili a tam drzewa wyciszały.Było bardzo przyjemnie.
Mam znajoma , ma 2 dzieci i mówi że nie chce mieć broń Boże kolejnego ale ich zabezpieczenie to stosunek przerywany.Ja bym się nie odważyła.
ja też bym nie zdecydowała się na coś takiego. a potem powie, ze wpadła, hahaha, wpaść niezabezpieczając się to ciekawe;)
No dokładnie , potem będą wielkie oczy.Ale tak im się udaje już yyyy no synek ostatni jest w pierwszej klasie podstawówki.
ale miałam kryzys, siedziałam i wyłam
Kochana jesteś najwspanialszą matka na świecie bo właśnie nie masz nikogo do pomocy a radzisz sobie świetnie , do tego chodzisz na jakieś zajęcia ja jak czytam o tym co ty robisz prze dwójce dzieci to podziw i szacun bo ja przy małej na razie się odnajduje i próbuję zorganizować.
lady my przemywaliśmy cały czas octaniseptem tzn do momentu wygojenia. Znajoma położna stwierdziła, że bardzo często brak przemywania prowadzi do zakażenia :ico_noniewiem: :ico_chory:
Ja niczym nie przemywałam .Normalnie kapałam i moczyłam go .Nic się nie działo.
A dlaczego raz mówią tak a raz tak ?Nie mam pojęcia , można się zgubić.
Ja też mam kryzys, a wszystko przez te noce.
Łooo no to masz niezły maraton w nocy . A człowiek niewyspany to i wszystko wkurza go potem .
dostałam zapalenia pecherza
Znaczy się że jak będę wstrzymywać to mogę dostać zapalenie pęcherza?


Kobietki jakie macie pomysły na prezenty na gwiazdkę.Piszcie to może mi któryś pomysł się spodoba i sama go wykorzystam bo ja już nie wiem co kupować.

U nas nocka kiepska. Mała budziła się co 1,5 godz prawie a ostatecznie wstała jak zawsze o 6. Więc ja nie wyspana za bardzo jestem . Zaraz biorę się za porządki o ile mała pozwoli bo na spanie się jej nie ma. Potem spacerek bo widzę słoneczko za oknem jest.

[ Dodano: 07-11-2011, 09:42 ]
Aha i powiedzcie mi do kiedy karmi się dziecko piersią na żądanie ? A kiedy mogę ją w ciągu dnia karmić co równy czas .

[ Dodano: 07-11-2011, 09:45 ]

Dawno córci nie pokazywałam .
Ostatnio zmieniony 08 lis 2011, 11:08 przez szkieletorek, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
izuś_85
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9059
Rejestracja: 21 gru 2008, 21:25

07 lis 2011, 10:55


fajnie :-) mimo, że na początku jest ciężko, to szczerze powiedziawszy nie zmieniłabym nic. Jestem zmęczona, ale podwójnie szczęśliwa
święte słowa :ico_brawa_01: choć bywaja ciężkie dni, ledwo żyje chodze zła jak osa, to nigdy nie żałowałam decyzji o drugim bąblu :-D

któraś z was pisała o cesarce, ze mną na wątku była mama która zaszła w ciąże niecałe 4 miesiace po cesarce i urodziła naturalnie, między dziecmi jest dokałdnie rok i tydzień róznicy :ico_oczko: i nie pamietam żadnych komplikacji

ladybird23
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5261
Rejestracja: 27 kwie 2007, 17:27

07 lis 2011, 10:57

szkieletorek karmienie piersia na zadanie, to karmienie na zadanie, czyli zawsze wtedy kiedy dziecko sie domaga przystawienia do piersi..ja mysle ze wraz ze wzrostem i ilosc karmien sie zmieni..najpierw noworodek chce praktycznie co chwile pic, ale juz taki 2-3 m-czny bobas potrzebuje co 2-3 godz :ico_noniewiem:
u nas Kalinka na poczatku co 20 min wisiala po pol godz, pozniej juz do godz wytrzymywala, potem do poltora, 3 m-ce to co 2 godz jadla, chyba ze z butli to co 3, najdluzej na piersi przespala 3 godz na dlugim spacerze na dworze..
teraz juz jestesmy na butli, ale co 3 bite godz jest glodna tak ze w brzuszku jej burczy :ico_szoking: ale sa to co dzien mniej wiecej te same pory wiec wiecej rzeczy mozna sobie poukladac i zaplanowac :-)

nina0226
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1422
Rejestracja: 25 lis 2010, 18:21

07 lis 2011, 10:59

Aha i powiedzcie mi do kiedy karmi się dziecko piersią na żądanie ? A kiedy mogę ją w ciągu dnia karmić co równy czas .
ja do tej pory karmię na żądanie, chociaż od jakiegoś miesiąca wydaje się to być bardzo regularne, mniej więcej co 3-4godziny chce jeść. Jak marudzi i próbuję go wcześniej nakarmić to zazwyczaj wypluwa, albo ma odruch wymiotny.
A śliczna ta Twoja córunia :-)

Awatar użytkownika
izuś_85
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9059
Rejestracja: 21 gru 2008, 21:25

07 lis 2011, 11:03

Znaczy się że jak będę wstrzymywać to mogę dostać zapalenie pęcherza?
tak bo mocz z bakteriami z cewki cofa sie do pecherza i z pecherza do nerek i można sobie narobić krzywdy wstrzymując :/
Aha i powiedzcie mi do kiedy karmi się dziecko piersią na żądanie ? A kiedy mogę ją w ciągu dnia karmić co równy czas .
piersia ZAWSZE na żądanie :ico_oczko: nigdy dziecko nie bedzie jadło równiutko jak w zegarku :ico_oczko: moze zaczać jesc mniej wiecej o równych porach dnia ale nie zawsze w równych odstępach czasu :ico_oczko: czasem bedzie wołać pierś tylko po to zeby sie napic, szczególnie jak zacznie jeść stałe pokarmy :ico_oczko:

nina0226
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1422
Rejestracja: 25 lis 2010, 18:21

07 lis 2011, 11:03

któraś z was pisała o cesarce, ze mną na wątku była mama która zaszła w ciąże niecałe 4 miesiace po cesarce i urodziła naturalnie, między dziecmi jest dokałdnie rok i tydzień róznicy :ico_oczko: i nie pamietam żadnych komplikacji
dzięki. Teraz wiem, że jak się uprę to będę mogła urodzić drugie naturalnie nawet w krótkim czasie po cesarce :-). Ale na razie i tak okresu nie mam więc nic z tego. A pewnie potem mi się już nie będzie chciało, bo u mnie lepiej decyzje się podejmuje na spontana heheeh tak jak i z pierwszym dzieckiem. Nie chcieliśmy i nie chcieliśmy, aż w końcu jednego miesiąca żartowaliśmy sobie o tym i stwierdziliśmy, że spróbujemy bez niczego jak będzie to będzie no i jest :-D

Awatar użytkownika
izuś_85
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9059
Rejestracja: 21 gru 2008, 21:25

07 lis 2011, 11:04

szkieletorek, śliczna Lili :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: mała królewna :ico_brawa_01: a te oczka :ico_brawa_01:

[ Dodano: 07-11-2011, 10:06 ]
nina0226, u na sto samo było, o Majke "staraliśmy sie" jeden cykl, odstawiłam tabsy, zaczełam jeść folik i zatrybiło od razu hehe a nie liczyliśmy na to ze uda sie od razu , myśleliśmy ze z pół roku bedziemy próbować

a z Konradem w drugim cyklu sie udało :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
martasz
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
Posty: 1050
Rejestracja: 01 mar 2011, 16:58

07 lis 2011, 11:06

szkieletorek co do prezentów to my wymyśliliśy, że kupimy pieska interaktywnego z fisher price:szczeniaczek uczniaczek :-) Nasz synek już teraz lubi dźwiekowe zabawki, a ta jest rozwijająca ;-)

A co do smoczków to ja podobno wcale nie chciałam. To samo było z butelkowymi smokami i obyło się bez ;-)

elibell
4000 - letni staruszek
Posty: 4833
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:45

07 lis 2011, 11:15

Doberek, tk mi to wszystko w głowie siedzi, jeszcze naczytałam się że do 8 tygodnia już dziecie powinno sie uśmiechac jak rodzice do niego podchodza itp. I z rana mimo,że śpiaca siadłam z młodym i się wygłupiałam, gadałam, pierdziałam w brzuszek itp it i się uśmiechnoł. Baaardzo rzadko się uśmiecha, jest cholernie poważny, ale macha rączkami na nasz widok, reaguje na dźwięki więc raczej wszystko jest ok.

elibell mój Konrad też rzadko sie uśmiecha, ciężko go rozbawić na razie, wczoraj Przemkowi sie udało ale na mnie sie chyba obraził
MÓWISZ?bo ja już szaleje

szkieletorek dziękuje za słowa pociechy, tyle ze czuje ze te dzieci zaniedbuje, eh po prostu kryzys mnie dopadł

inia ja tez mało śpię i nerwowa się robie
inia1985 A owijasz swojego synka do spania?
ja owijam rozkiem, a mam jeszcze spiworek i nidlugo zaczne uzywac, wtedy maly lepiej zasypia

A tak w ogóle to mam problem mały, albo może i wielki. Ostatnio Alanek miał mokry katarek, teraz mocno mi kaszle i często kicha. Wiem, że dzieci kichają jak oczyszczają nocek, ale to jest inne kichanie. I trochę mi charczy. Myślicie, że to może być jakaś choroba? Wcześniej był trochę niespokojny tzn przez ostatnie dwa dni, ale nie miał takich objawów. Teraz są objawy ale dziecko już wygląda raczej na szczęśliwe. Myślicie, że powinnam iść z nim do lekarza?

idz niech osłuchaja czy katar gdzies nie zalega

tak szczerze to już nawet nie chce mi się go uczyć smoczka, już 2 m-ce za nimi, jeszcze tylko miesiąc taki trudniejszy, bo później mały już będzie się interesował otoczeniem, więc powinien być grzeczniejszy

no nie ma co zmuszac, a maz oszalal z tym stwierdzeniem hihihi chyba w nerwach ci to powiedzial co?
Możecie mi coś polecić?

ja mam TT reczny i zadowolona jestem, fakt nie mam porownania z innym
elibell, ale wcale się Dorianek nie uśmiecha? Czy po prostu rzadko?

ja juz sama nie wiem, smieje sie do cyca czy przes sen ale do mnie to niezbyt no dzis raz po dlugiej zabawie i kombinacji
[/b]

Awatar użytkownika
izuś_85
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9059
Rejestracja: 21 gru 2008, 21:25

07 lis 2011, 11:25

MÓWISZ?bo ja już szaleje
nie szalej :ico_haha_01: niespełna umysłu bedziesz gadać od rzeczy :ico_haha_01:
mój syn też poważny :-D

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość