Uk, Anglia część 2 :)

[Martalka]

to prawda,nawet na obczyznie jak czlowiek znajdzie przychylna dusze to ciezko to zostawic,ot tak i brac manele i sie przenosic...bo to wiadomo i szkoly i wszystko od nowa bardziej wglab to masz na mysli wyzej czy w moje okolice? u nas jest faaaajnie

wiesz co, nie wiem gdzie Pewnie tam gdzie są autoryzowane serwisy samochódów ciężąrowych mercedesa

A u Was piękne okolice :D
Nie to co nasze śmierdziszewo

[GLIZDUNIA]

oj to nie wiem gdzie u nas jest taki serwis ,pewnie gdzies w bristolu albo Swindon moze...w kazdym badz razie polecam nasze okolice nawet tak na zapas

[Martalka]

chyba wspominałam, że mamy pecha, prawda??? OTÓŻ:
właśnie wypełniłam wszystko o europejską kartę zdrowotną EHIC, i od godziny strona międli, międli, kółeczko się kręci, a ja świra dostaję, bo nie wiem czy poszlo czy nie, wyłączyć kom czy nie...
ja się wykończę, serio.
Wszycy mówią, że łatwo to, szybko tamto, a u nas jak pech to pech
Znacie jakieś zaklęcia na przegnanie pecha? W g...no wdepnęłam już x razy, nawet raz ptak narobił na M, oraz na Damiana i zero fuksa
Zaklęcie mi potrzebne!!

[GLIZDUNIA]

martalka,pewnie jak urodzisz to sie odwroci passa moja kolezanka na dniach ma rodzic a od kilka miesiecy ma naprawde pecha,juz sie smieje bo tyle stluczek co zaliczyla tydzien w tydzien to w calym zyciu nie miala,mnostwo niefajnych przygod jej sie czepia,przedwczoraj np. okradli im szopke na ogrodku i tak doslownie co kilka dni cos wyskakuje,i juz mocno wierzy ze jak urodzi to cos sie zmieni w koncu bo w tej ciazy taka jakas przyciagajaca jest

poza tym widze ze ty po nocach grasujesz ...

my zaraz do szkoly a potem mam duzo spraw do pozalatwiania,normalnie naszykowalam wszystko na kupeczke coby czegos nie zapomniec,lista zakupow tez czeka

[Martalka]

po nocach? nieee.. czekałam az się zrobi ta aplikacja na kartę zdrowia zabijając czas, ale niestety. W efekcie zdechło, i nie wiem czy dotarło tam czy nie. Cóż, poczekam tydzień. Jak nie przyjdzie, zrobię jeszcze raz
Ale gadałam dzisiaj z kol. Oj ona to miała pecha, ale jak mówi, wychodzi na prostą Liczę, że i nam się zla passa skończy.

A do porodu to ja nie mam zamiaru czekać na szczęście Bo co ja zrobię do tej pory??? przeciez na dobrą sprawę normalnie żyć nie można

[Ulenka]

Marta ja przed wyjazdem tez wypelnialam o ta karte, nie mam jej do dzis

co do przeprowadzki to mi chyba jakos prosciej bylo, bo ja nie zdazylam sie z nikim jakos zaprzyjaznic, wyprowadzajac sie nie zostawialam tak na prawde tam niczego za czym bym tesknila

Ja mam trzyletniego syna Wiktora, ale pisalam zdaje sie na poczatku juz, a moze nie, sama nie pamietam

[Martalka]

Pisałaś o Wiktorze

Moja znajoma stąd wysłała toto 2 tyg temu i po dwóch dniach miała karty dla siebie i najmłodszej córki.
Nie mam pojęcia dlaczego to tak się wczoraj zawiesiło. No pech ;) a kysz, a kysz!!!!


Ula, kiedy wracasz do domu??

[Ulenka]

w nastepna sobote, 19. bilet juz zamowiony a wiktor steskniony za tata, wogle nie spodziewalam sie takiego obrotu sprawy bo prawie codziennie placze ze do domu i do taty chce

[Martalka]

no to nareszcie, co? ;) Fajnie u rodziców, ale nie ma to co u siebie :D
Nasz wyjazd chyba przejdzie nam koło nosa. Już zaczynam się z tym godzić.

a w ogóle śledzę Cię chyba ;)

[Ulenka]

Marta ja na swieta to nawet nie marze zeby jechac, bo moj maz wolnego by na okres swiateczny nie dostal, ja sie juz z tym pogodzilam ze swieta tam spedzamy

fakt, fajnie odwiedzic ale szybko chce sie wracac, rok temu to samo bylo, beczalam ze chce do pl a po przyjezdzie chcialam do domu wracac, za dlugo juz


my chyba jedna druga sledzimy