Awatar użytkownika
Martalka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5386
Rejestracja: 31 sty 2009, 01:08

10 lis 2011, 13:08

mój M dostał urlop od 9-28 grudnia. Więc teoretyczne dużo czasu przedświątecznego. Ale proza zycia- kasa. :ico_oczko: Chcemy jechać samochodem, ale co z tego, jak to też mega koszta.

[ Dodano: 10-11-2011, 12:09 ]
no znikam :-)

Awatar użytkownika
GLIZDUNIA
Wodzu
Wodzu
Posty: 16362
Rejestracja: 09 mar 2007, 07:29

10 lis 2011, 14:18

Ulenka,wybacz,nie wiem jak czytam ze nie zakodowalam informacji o Twoim synku :ico_puknij:

My tez zawsze autem jezdzimy do pl,2 razy sama z maya lecialam samolotem a tak razem to zawsze autem,latwiej sie zabrac a poza tym my lubimy jezdzic,zatrzymywac sie kiedy mamy ochote i wogole :ico_haha_01: ,ma to swoj urok ale rozumiem ze nie kazdy by sie skusil na tylugodzinna podroz .

Ulenka,to Ty aktualnie na wczasach w pl,dobrze rozumiem?

Awatar użytkownika
Martalka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5386
Rejestracja: 31 sty 2009, 01:08

10 lis 2011, 14:37

Ja wolałabym samolotem ;) no powiedzmy sobie szczerze, wyprawa z trójką dzieci to nie taka prosta sprawa, tyle godzin. Do tego ja :ico_ciezarowka:
Ten siku, ta głodna, tego nonono boli ;)

Awatar użytkownika
GLIZDUNIA
Wodzu
Wodzu
Posty: 16362
Rejestracja: 09 mar 2007, 07:29

10 lis 2011, 16:04

no wlasnie jestem w stanie sobie wyobrazic ze nie kazdego to cieszy :ico_oczko: ..choc znam rodzine gdzie z 4 dzieci w roznym wieku jezdza i zawsze zadowoleni :-) ale sa dzieci ktore dra sie w podrozy i nie wysiedza,my mamy dobry schemat ,wyjazd popoludniu,przystanki na posilki normalnie jakby lecial dzien...a najdluzsza czesc trasy pokonujemy w nocy kiedy maya smacznie spi :-) ...ona sama juz niemoze sie doczekac kiedy pojedzie znowu,no i na prom oczywiscie tez :ico_haha_01: ...tylko my mamy na przyszly rok zaplanowane 2 wesela ,komunie i jeszcze impreze moich dziadkow...i nie mam pojecia jak to zrobimy zeby urlopu wystarczylo,wiec pewnie czesc z tych wyjazdow bedzie tylko na weekend samolotem :ico_noniewiem:

Ulenka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2555
Rejestracja: 31 sty 2009, 20:04

10 lis 2011, 18:17

Tak ja w pl teraz jestem
nie wyobrazam sobie autem tyle godzin jechac a juz z dzieckiem to wogle, ja w polsce pochodze z polnocnego wschodu wiec cala pl do przejechania, choc zapewne w kilka osob to taniej niz samolotem, ale ja zazwyczaj sama latam bez meza tylko z dzieckiem i wole zdecydowanie samolot
maz moj byl 3 tygodnie temu autem u nas ja za chiny powiedzialam ze nie wracam z nim autem on pojechal autem do domu ja lece samolotem

elibell
4000 - letni staruszek
Posty: 4833
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:45

10 lis 2011, 18:30

ja sobie też nie wyobrażm jazdy autem, no może jak dzieci urosną, a samolotem z 2 narazie tez nie próbuję. Najgorzej to odprawa i czekanie na lot, gdyby nie to czekanie na lotnisku to byłoby super, jak do autobusu hihihihi. 2h i jestem na miejscu, tyle trwa lot do mnie:)

Awatar użytkownika
GLIZDUNIA
Wodzu
Wodzu
Posty: 16362
Rejestracja: 09 mar 2007, 07:29

10 lis 2011, 18:39

ja sie balam jechac za pierwszym razem,poprostu wyobrazilam sobie taka meczarnie jak to kiedys do grecji jechalam,mozna bylo pasc z nudow i bolacego tylka :ico_olaboga: ale swoim autem to zupelnie cos innego,zatrzymujesz sie kiedy masz ochote,trase wybierasz sama,ostatnim razem jechalismy inna droga i byly takie widoki ze az strach bo mozna sie bylo zagapic :ico_szoking: no i wiadomo jazde autem trzeba dobrze znosic bo dzieci to z reguly przesypiaja wiekszosc... :ico_oczko: bo w aucie jak to w aucie dobrze sie spi :ico_haha_01:

sa tez w naszym przypadku inne powody ktore sie jednak licza,mieszkamy w pl daleko od siebie..tzn ja i moj A. bo poznalismy sie tutaj,..wiec srodek transportu jest nam w pl potrzebny do codziennych wycieczek bo na miejscu w domu nie siedzimy no i zazwyczaj jest tak ze tydzien u mnie ,drugi tydzien u A....a to 4h trzeba jechac do niego.. :ico_noniewiem: no bo bez auto to jak bez reki :ico_noniewiem: ...mozna pozyczyc ale to zalatwianie fotelika dla mayci i bycie na czyjejs lasce,nie zawsze sie uda zgrac zeby taki urlop byl wygodny jednak :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
Martalka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5386
Rejestracja: 31 sty 2009, 01:08

10 lis 2011, 21:54

z tych własnie względów jedziemy samochodem, ale jakoś nie cieszy mnie TA droga ;)
Potem do teściów (Śląsk i okolice) i moje strony (pomorze zachodnie), 10h z dzieciakami jak nic :ico_haha_01:
Ha, chcieliśmy kupić DVD samochodowe. Nie powinno być drogie, ale że musimy się ograniczać, bo biorę masę książeczek i może ew. po pierdółce-zabawce im kupię... O ile pojedziemy ;)

Awatar użytkownika
GLIZDUNIA
Wodzu
Wodzu
Posty: 16362
Rejestracja: 09 mar 2007, 07:29

10 lis 2011, 22:10

martalka,ja pochodze ze slaska wlasnie,tesciow tam masz,a jakie maisto?

tylko pamietajcie ze zima jedzie sie dluuzej raczej :ico_noniewiem: ,w europie pogoda rozna,ogolnie ja w zimie mialabym stracha,jeszcze nigdy nie jechalismy ale tez zimowek nie mamy :ico_noniewiem:

kolezance mojeje dvd zdalo egzamin ,u nas niepotrzebny taki sprzet bo May to ostatnio nawet radia nie wlaczylismy bo nam sie zapomnialo a podroz tak nam zleciala.. :ico_noniewiem: az dziwnie bylo,Maya poprostu jak nie spala to siedziala i czekala kiedy bedzie u babci kupilismy nowa zabawke taka w razie kryzysu zeby ja zajac ,a dalismy jej juz w pl w nagrode bo w podrozy wogole nie bylo potrzeby :ico_sorki:

Awatar użytkownika
Martalka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5386
Rejestracja: 31 sty 2009, 01:08

10 lis 2011, 22:41

noo, ta zima też mnie przeraża... Zwykla podróz po PL zimą od nas do teściów potrafiła być zaskoczeniem, Śnieżyce, zawieje, wypadki, i gdzie na siku?? jakie postoje?? w knajpach? A zimówki mamy ;) przez Niemcy bez zimówek ani rusz.


Mój M ma rodziców niedaleko Jędrzejowa/Zawiercia, tak pomiędzy jakoś.

Wróć do „Pozostałe”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość