może być to bo cytrusy są uczulające:)A mojej małej wyszły na buźce chrostki. Od kilku dni podjadam sobie po troszku mandarynki, myślicie że to może być to?
ale tu pustki gdzieś dziś....
-
Kocura Bura
- Cyber rusałka
- Posty: 5842
- Rejestracja: 07 mar 2007, 15:44
Cześć!
marcz89, cudny Bałwanek
I jak fajnie się zgrały pory roku z jej wielkością.
izuś ja dostałam takiego torta pieluchowego i jak go rozbierałam to sobie podpatrzyłam jak jest zrobiony- nasz był banalnie
U nas też chłodnawo, dziś było juz na plusie, ale wczoraj na mrozie spacerowaliśmy.
Ja wychodzę, bo Zuzię odbieram o 15. Bo jak nie ja to M. odebrałby ją dopiero po 15.30. Na razie to spoko pogoda. Gorzej jak wieje mroźny wiatr.
ladybird zazdroszczę kina. I dobrze wiedzieć,że film średni
Ja to przeważnie jestem zawiedziona po polskich komediach. Bardzo mi się podobało To nie tak jak myślisz, kochanie (czy kotku?)
kwiatunio no to kiepsko z chrzcinami
Ale za to zapamiętacie je napewno!
Maciuń trochę świrował w nocy, tak od północy budził się często.
Dlatego ja dzis zastrajkowałam i poszłam z nim spać w dzień i spałam sobie 2 godzinki!!!!
marcz89, cudny Bałwanek
I jak fajnie się zgrały pory roku z jej wielkością.
izuś ja dostałam takiego torta pieluchowego i jak go rozbierałam to sobie podpatrzyłam jak jest zrobiony- nasz był banalnie
U nas też chłodnawo, dziś było juz na plusie, ale wczoraj na mrozie spacerowaliśmy.
Ja wychodzę, bo Zuzię odbieram o 15. Bo jak nie ja to M. odebrałby ją dopiero po 15.30. Na razie to spoko pogoda. Gorzej jak wieje mroźny wiatr.
ladybird zazdroszczę kina. I dobrze wiedzieć,że film średni
Ja to przeważnie jestem zawiedziona po polskich komediach. Bardzo mi się podobało To nie tak jak myślisz, kochanie (czy kotku?)
kwiatunio no to kiepsko z chrzcinami
Ale za to zapamiętacie je napewno!
Maciuń trochę świrował w nocy, tak od północy budził się często.
Dlatego ja dzis zastrajkowałam i poszłam z nim spać w dzień i spałam sobie 2 godzinki!!!!
Witajcie kochane
jejku, ale teskno mi do Was,a le nie mam jak z Wami popisac, u nas troche gorsze dni,a noce tragedia, chodze nie wyspana, maly zasypia bardzo pozno, budzi sie co dwie godziny w nocy, a w dzien spi super, dzis jest troche marudny, ale za to jak usnal przed 19 to spi do teraz.
Dzisiaj byla polozna, wszystko ok, Alanek wazy juz 4600 g
elibell, szkieletorek, milo, ze pamietacie o mnie,
to mile
Strasznie duzo piszecie ledwo Was doczytalam
szkieletorek, pisalas o tymm poceniu sie , wlasnie ja tez sie poce i to jeszcze jak, w nocy wstaje mokrucienka
Wybaczcie ale nie odpsze kazdej bo naprawde nie pamietam co kto pisal
Zycze spokojnej nocy i w miare przespanej
jejku, ale teskno mi do Was,a le nie mam jak z Wami popisac, u nas troche gorsze dni,a noce tragedia, chodze nie wyspana, maly zasypia bardzo pozno, budzi sie co dwie godziny w nocy, a w dzien spi super, dzis jest troche marudny, ale za to jak usnal przed 19 to spi do teraz.
Dzisiaj byla polozna, wszystko ok, Alanek wazy juz 4600 g
elibell, szkieletorek, milo, ze pamietacie o mnie,
to mileStrasznie duzo piszecie ledwo Was doczytalam
szkieletorek, pisalas o tymm poceniu sie , wlasnie ja tez sie poce i to jeszcze jak, w nocy wstaje mokrucienka
Wybaczcie ale nie odpsze kazdej bo naprawde nie pamietam co kto pisal
Zycze spokojnej nocy i w miare przespanej
-
szkieletorek
- Trzy tysiące lat minęło...
- Posty: 3423
- Rejestracja: 25 maja 2011, 11:57
No to kochana przede wszystkim tobie przespanej nocki życzę bo jednak sen jest nam potrzebny bo potem chodzimy bardzo rozdrażnione.u nas troche gorsze dni,a noce tragedia
Zycze spokojnej nocy i w miare przespanej
Moja długo budziła się w nocy co godz na karmienie .I wyglądało to tak że karmienie,przewijania , kilka min nim zasnęła , potem ja zasypiałam i za godz mała znów się budziła , nie było fajnie więc życzę z całego serca by szybko mały przesypiał lepiej noce.
No to ładnie przybiera.Alanek wazy juz 4600 g
Ja tak samo , piżamę zmieniam a potem jak mi już brakuje ich to śpię tylko w bieliźnie i jak wstaje mokra to mam ręcznik i się muszę wycierać to aż kapie ze mnie , a ja bardzo nie lubię być taka spocona ,źle się czuję.szkieletorek, pisalas o tymm poceniu sie , wlasnie ja tez sie poce i to jeszcze jak, w nocy wstaje mokrucienka
[ Dodano: 14-11-2011, 22:08 ]
Moja mała śpi od 20 w sumie ale budziła mi się już 2 razy po czym szybko zasypiała.Za chwilkę będzie P z pracy więc posiedzi z nią a ja idę spać.
A i dziś pierwszy raz w nocy obudziłam P by poszedł małą przebrać a co on też jest rodzicem więc niech pomoże .Kiedy ma na 1 zmianę to szkoda mi go budzić bo on musi wtedy wstawać do pracy o 5:30 ale jak ma na 14 to ma czas by się wyspać dłużej.
na brzuszek?wtedy uruchamiam masaz brzuszka, masc majerankowa,
jak najbardziej, cytrusów nie powinno sie jesc karmiac piersiaA mojej małej wyszły na buźce chrostki. Od kilku dni podjadam sobie po troszku mandarynki, myślicie że to może być to?
mialam eska pisac ale kredyt mi sie wyczerpal na tel.elibell, szkieletorek, milo, ze pamietacie o mnie, to mile
Dzisiaj byla polozna, wszystko ok, Alanek wazy juz 4600 g
A mojemu synkowi cytrusy nie szkodzą, tylko po buraczkach był problem :-(
ladybirdAż z ciekawości muszę zobaczyć te zabawki w biedronce
Niby prezent świąteczny już mamy-szczeniaczka uczniaczka z fisher price(w realu była fajna promocja,bo kosztował tylko 129zł), a na mikołajki żółwia w którego wkłada się odpowiednie klocki i książeczki
Muszę kupić Antkowi nową czapkę, jedna mi się podobała w babyfancie, ale nie było rozmiaru
może jutro gdzieś się wybiorę dalej
A co do kina to my się wybieramy na"Wyjazd integracyjny", do kina chodzimy przynajmniej raz na miesiąc, no chyba, że nie ma nic ciekawego
a w grudniu może teatr
[ Dodano: 14-11-2011, 23:09 ]
pati85ależ Ty masz śliczne dzieci.
marcz cudny bałwanek
ladybirdAż z ciekawości muszę zobaczyć te zabawki w biedronce
Niby prezent świąteczny już mamy-szczeniaczka uczniaczka z fisher price(w realu była fajna promocja,bo kosztował tylko 129zł), a na mikołajki żółwia w którego wkłada się odpowiednie klocki i książeczki Muszę kupić Antkowi nową czapkę, jedna mi się podobała w babyfancie, ale nie było rozmiaru
może jutro gdzieś się wybiorę dalej A co do kina to my się wybieramy na"Wyjazd integracyjny", do kina chodzimy przynajmniej raz na miesiąc, no chyba, że nie ma nic ciekawego
a w grudniu może teatr [ Dodano: 14-11-2011, 23:09 ]
pati85ależ Ty masz śliczne dzieci.
marcz cudny bałwanek
Hejka Dziewczyny
Nawet nie próbuję Was doczytać, bo tyle naklikałyście, że szok
Przepraszam, że Was zaniedbuję ostatnio. Wciągnął mnie serial i każdą wolną chwilkę go oglądałam 
Obejrzałam już wszystkie odcinki, więc będę częściej zaglądać.
Niestety ciągle Mały ma szorstką skórkę, szyjka dalej sprawia problem, poczytałam trochę i to też może być objaw alergii, tylko na co? Może jajka, bo mleka i produktów mlecznych to już jakiś miesiąc nie tknęłam Ehhh... z tymi moimi alergikami, z Wiką było to samo, w końcu prawie wszystko miałam wykluczone z diety, a jej dalej się nie poprawiało. Dopiero po tym Bebilonie Pepti przeszło i tu jest problem, bo Piotruś nie chce butli Wcale! No szok, na razie próbuje mu dawać z moim mlekiem, ale on nawet pociągnąć nie zamierza, denerwuje się, gdy mu do ust daję Będę próbować, musi w końcu załapać.
W nocy Piotruś śpi już super, wstaje około 2 razy, koło 1-2 i przed 4, śpi do 8-9 Gorzej z Tuśką 
Nie wiem co się z nią dzieje, wstaje w nocy, spać nie chce, od razu do nas przychodzi i drze się w niebogłosy. Już mam serdecznie dość, czasem to już mam ochotę jej w d... dać jakiś koszmar, co jak co, ale nie myślałam, że nie będę się wysypiać przez Tuśkę 
W Biedronce faktycznie całkiem fajne zabaweczki są ja też kupiłam kilka
Nawet nie próbuję Was doczytać, bo tyle naklikałyście, że szok
Przepraszam, że Was zaniedbuję ostatnio. Wciągnął mnie serial i każdą wolną chwilkę go oglądałam Obejrzałam już wszystkie odcinki, więc będę częściej zaglądać.Niestety ciągle Mały ma szorstką skórkę, szyjka dalej sprawia problem, poczytałam trochę i to też może być objaw alergii, tylko na co? Może jajka, bo mleka i produktów mlecznych to już jakiś miesiąc nie tknęłam
Ehhh... z tymi moimi alergikami, z Wiką było to samo, w końcu prawie wszystko miałam wykluczone z diety, a jej dalej się nie poprawiało. Dopiero po tym Bebilonie Pepti przeszło i tu jest problem, bo Piotruś nie chce butli Wcale! No szok, na razie próbuje mu dawać z moim mlekiem, ale on nawet pociągnąć nie zamierza, denerwuje się, gdy mu do ust daję Będę próbować, musi w końcu załapać.W nocy Piotruś śpi już super, wstaje około 2 razy, koło 1-2 i przed 4, śpi do 8-9
Gorzej z Tuśką Nie wiem co się z nią dzieje, wstaje w nocy, spać nie chce, od razu do nas przychodzi i drze się w niebogłosy. Już mam serdecznie dość, czasem to już mam ochotę jej w d... dać jakiś koszmar, co jak co, ale nie myślałam, że nie będę się wysypiać przez Tuśkę W Biedronce faktycznie całkiem fajne zabaweczki są
ja też kupiłam kilka
hej dziewczyny
Maja po wizycie u lekarza nawet ok, wirus jakiś ją dopadł, leków i witamin kupiłam za 90zł to może warto było i wyjdzie z tego jakoś szybko, no zobaczymy
dzis musze odebrac szczepionke dla młodego bo w przychodni już nie mają szczepionek
łącznie z ta zamówioną szczepionką za 110zł to w tym miesiacu 400zł w aptece zostawiłam
młodego podrzuciłam koleżance a on nawet nie zauważył
cały czas spał
wczoraj najadłam sie strachu bo moja koleżanka wczoraj zagineła w niedziele straciła prace, a rano o 8.00 w poniedziałek wyjechała z domu , na 14.00 była umówiona u koleżanki w sprawie pracy, nie odbierała telefonów od 10.00, jej mama już sie martwiła, przez 10 godzin nie dawała znaku zycia, my juz na pogotowie dzwoniłysmy czy nie miała wypadku samochodowego
ale na szczeście okazało sie ze na jednej z rozmów wyszło zeby została w pracy juz no i została ale bez telefonu a my już od zmysłów odchodziłyśmy razem z jej mamą
[ Dodano: 15-11-2011, 08:54 ]
kwiatunio no ale macie juz za sobą chrzciny
Maja po wizycie u lekarza nawet ok, wirus jakiś ją dopadł, leków i witamin kupiłam za 90zł to może warto było i wyjdzie z tego jakoś szybko, no zobaczymy
dzis musze odebrac szczepionke dla młodego bo w przychodni już nie mają szczepionek
łącznie z ta zamówioną szczepionką za 110zł to w tym miesiacu 400zł w aptece zostawiłam
młodego podrzuciłam koleżance a on nawet nie zauważył
cały czas spał wczoraj najadłam sie strachu
bo moja koleżanka wczoraj zagineła w niedziele straciła prace, a rano o 8.00 w poniedziałek wyjechała z domu , na 14.00 była umówiona u koleżanki w sprawie pracy, nie odbierała telefonów od 10.00, jej mama już sie martwiła, przez 10 godzin nie dawała znaku zycia, my juz na pogotowie dzwoniłysmy czy nie miała wypadku samochodowego ale na szczeście okazało sie ze na jednej z rozmów wyszło zeby została w pracy juz
no i została ale bez telefonu a my już od zmysłów odchodziłyśmy razem z jej mamą [ Dodano: 15-11-2011, 08:54 ]
ja nie miałam ale widziałąm raz jak babka robiła dla kolezankiizuś ja dostałam takiego torta pieluchowego i jak go rozbierałam to sobie podpatrzyłam jak jest zrobiony- nasz był banalnie
no i prawidłowo hehe należy ci sieDlatego ja dzis zastrajkowałam i poszłam z nim spać w dzień i spałam sobie 2 godzinki!!!!
kwiatunio no ale macie juz za sobą chrzciny
ojej, ale mam nadzieje ze mu przejdzie i unormują mu sie jakoś sensownie te godzinyjejku, ale teskno mi do Was,a le nie mam jak z Wami popisac, u nas troche gorsze dni,a noce tragedia, chodze nie wyspana, maly zasypia bardzo pozno, budzi sie co dwie godziny w nocy, a w dzien spi super, dzis jest troche marudny, ale za to jak usnal przed 19 to spi do teraz.
Tak powoli staram się Was doczytać, bo Piotruś przebudził się zjadł i śpi dalej, a Tusia ładnie się bawi u siebie w pokoju.
Co do noszenia, to ja nie mam nic przeciwko, choć często tego nie robię, bo jednak ok. 7 kg Piotruś waży, a ja jakaś słaba się zrobiłam ale mężowi pozwalam go nosić, czemu nie.
Jeśli chodzi o wypłakanie się, to nie pozwoliłabym na to. Nie lecę od razu jak Piotruś zaczyna kwękać, ale jak już słyszę, że się denerwuje i płakać zaczyna od razu interweniuję.
izabelllla123, ładnie twój mąż pogrywa, daj mu chwilę, a jak nie zmieni stosunku, to zostawiaj go samego z Oliwką i jedź na zakupy np. Ja tak robię
Agus, ale silny twój synuś i śliczny
izuś_85, zdrówka dla Majci
Co do noszenia, to ja nie mam nic przeciwko, choć często tego nie robię, bo jednak ok. 7 kg Piotruś waży, a ja jakaś słaba się zrobiłam
ale mężowi pozwalam go nosić, czemu nie. Jeśli chodzi o wypłakanie się, to nie pozwoliłabym na to. Nie lecę od razu jak Piotruś zaczyna kwękać, ale jak już słyszę, że się denerwuje i płakać zaczyna od razu interweniuję.
izabelllla123, ładnie twój mąż pogrywa, daj mu chwilę, a jak nie zmieni stosunku, to zostawiaj go samego z Oliwką i jedź na zakupy np. Ja tak robię
Agus, ale silny twój synuś
i śliczny izuś_85, zdrówka dla Majci
a moze nie lubi tej butelki?bo Piotruś nie chce butli
spróbuj innej, ja Majce kupiłam chyba z 10 róznych butelek i nie wszytskie jej pasowały, dopiero zwykła za 7zł canpolu
ale w późniejszym czasie wszytskie wykorzystałam i teraz wykorzystuje dla młodego
mam TT, canpol, nuk i mase takich niefirmowych z rosmana albo billi
no i mase niekapków
i trzy bidony, cała szuflada taka solidna [ Dodano: 15-11-2011, 09:22 ]
dziękujeizuś_85, zdrówka dla Majci
Wróć do „Noworodki i niemowlęta”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość