
Nie no nie dlatego ,że nie poradzi sobie to czuwam tylko on tak na tym materacu miękkim niepewnie stał i balam się ,że kiwnie się do tylu i głową w szczebelki huknie .On nawet jak siedzi to czasem przechyla się na bok i bum -zamiast powoli ,ale nie płaczeA Mama teraz się boi, że synek sobie nie poradzi, normalka, we wszystkim nabierze wprawy, tylko trzeba dać Mu szanse
faceci tak mają, że chcą wszystko szybko i od razu :D-zamiast powoli
mniam... na pewno wypróbujędzisiaj akurat wiedziałam i robię coś a'la krokiety (w naleśnika wkładam cienką parówkę pokrojoną na 4 i zrumienioną cebulę, panieruję i podsmażam) - PYCHA
też to przechodziłam, hehehe, poczekaj zaraz będzie delikatnie siadał, mój to jak siada to tak powoli, wie już, jak usiąść żeby sobie pupci nie stłucbalam się ,że kiwnie się do tylu i głową w szczebelki huknie
na allegro wpisz sobie sambuś, cena wyskakuje ok. 100 zł.Tynusz nie wiesz ile ten szczeniaczek ksztuje? Pytam bo mój Adrian jest fanem psów
Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość