

Antka brzuszek bolał, obudził się i okropnie płakał :-( pomasowałam,poleżał u mnie brzuch do brzucha, kupka poszła i teraz zasnął, chyba już ok,ale poczekam chwilę aż twardo przyśnie

fajnieu mnie pada i wieje że głowę chce urwać, chce jechać na zakupy bo likwidują u ans sklep dziecięcy Smyk i może kupie coś fajnego dla dziewczyn![]()
Oojej współczuje i niech wraca do zdrowia i by dzieci nie złapały od niego.u nas w domu szpitalmąż wrócił z pracy z ponad 40 stopni gorączką,
Tak ja sobie ją zamówiłam i już przyszła ale w domu jest zawsze tyle pracy że nie mam kiedy poczytać.Czasem udaje mi się wcześniej wyrobić i mieć labę ale wtedy zazwyczaj sama też mam dosyć i chcę odpocząć czy poleżeć w spokoju .A to Ty pisałaś,że zamówiłaś tą książkę?
Nie szkodzi ,P mój kupuje takie margaryny do pracy więc ją zje .A my chyba musimy się wybrać do jakiegoś Tesco czy innego dużego sklepu bo tu u mnie to nie ma wyboru z masłami czy np sojowymi produktami.A jedzenie pomidora czy wędliny do kanapki codziennie już mi zbrzydło.szkieletorek ojeja ktoś mi mówił ze Ramę mozna przy skazie
no paskudniaścieRany jak u nas wieje i pada troszku.
oj, wiem, wiem, dlatego ja czytam jak karmię, po troszku, po troszku....Tak ja sobie ją zamówiłam i już przyszła ale w domu jest zawsze tyle pracy że nie mam kiedy poczytać.
a już pogodziliście się?P mi napisał że jedzie do T po pracy więc nie wiem czy my też możemy z nim. Ale wyszykuje się i w razie co to będe gotowa.I pojade na zakupy dla siebie spożywcze.
Byłam u lekarki wczoraj, bo kiedyś w nocy mnie jakieś "samoloty" złapały, strasznie mi się kręciło w głowie i czasem czuję się jak na kacu. Zleciła badania krwi i się zobaczy.
Nie , coś ty.Gadamy tak na odpieprz się , ale nie jest tak jak powinno.a już pogodziliście się?
U mnie dziś też marudna jest bo nie może zasnąć i się wyspać porządnie.Nie idziemy na spacer więc jej brakuje czegoś .Ale teraz słyszę że cisza więc pewno zasnęła przy oknie otwartym.A u nas marudzenie ciąg dalszy
U mnie podobnie jest .Leży w łóżeczku kwęka bo to jeszcze nie płacz , ja podchodzę a ona zaczyna gaworzyć do mnie i uśmiechać się.Albo gdy jest u kogoś innego na rekach i płacze, jak tylko ja ją wezmę to od razu spokój, czasem jeszcze chwilkę się pożali do mnie heh i cisza.zaczyna płakać ja lecę do niego a ten się chichra, ja odchodzę a ten w płacz
Wróć do „Noworodki i niemowlęta”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość