Witajcie dziewczyny
Wreszcie udało mi się doczytać
Fintifluszka, pytałaś kiedyś o ten pchacz, więc małej nie odjeżdża już. Na początku jak zaczęła przy nim chodzić to musiałam pilnować jej bardzo,bo jej odjeżdżał i jak leciała do przodu to trzymała cały czas rączki zaciśnięte na nim i leciała na buzię
ale dość szybko się nauczyła jak trzeba przy nim chodzić i sama sobie przyhamuje jak się rozpędzi za bardzo
jak wjedzie na panele to ma trudności,bo ślisko ale daje rade
Blanka26, fajne te zabaweczki dla dzieciaczków. Karolci kupiliśmy domek dla lalek =>
od babci i cioci dostanie grę twister i będziemy się wyginać całą rodzinką
a Martynka taką piłkę
mam nadzieję,że prezenty się spodobają
i od dziadków wybrałam śpiworek, który nadaje się do wózka, fotelika sam. i sanek. już przyszedł jakiś czas temu i postanowiłam nie czekać do Świąt i już go używamy
jest po prostu świetny i baaardzo cieplutki
Pisałyście też coś o mężach i w szoku jestem jak niektórzy podchodzą do dzieciaczków, bez większego zainteresowania
Mój M. jak tylko jest w domu to dziewczyny go na krok nie odstępują
robi z nimi wszystko, śniadanie, obiad, kolację, karmi obydwie, usypia, kąpie i bawi się,a ja mogę sobie trochę odpocząć
a poza tym nawet jak by nie chciał to nie ma wyjścia,bo jak tylko przyjeżdża to dziewczyny ze mną nie chcą być, tylko tata i tata
ewentualnie jak jest kupa w pampku to ja przebieram, bo mam wprawę
ewelcia1245, śliczne zdjęcia Oksanki
jaką ma fajną grzywkę
aga216, spóźnione ale szczere wszystkiego co najlepsze z okazji urodzinek!!! :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big:
NowaSejana, dla dziewczynek też dużo zdrówka i radości z okazji 5 urodzinek !!! :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big:
Pisałyście coś o fotelikach samochodowych to my mamy ten 0-13kg i myślę,że do maja spokojnie Martysia w nim pojeździ,a później rozejrzymy się za jakimś 9-18kg i dla Karolci,bo wyrasta powoli z tego co ma. Chyba trzeba będzie zacząć odkładać kaskę,bo to nie mały wydatek
A krzesełko do karmienia mamy takie
ale Martynka długo nie chce w nim siedzieć,bo nie lubi być przypięta pasami
ja z moimi rodzicami mam super kontakt
ja z moimi też. Zawsze mogę na nich liczyć i też zawsze mówię,że są najfajniejsi na świecie!!
tabogucka, trzymam kciuki,żeby rozmowa w pracy poszła po Twojej myśli i żeby dali Ci to co Ci się należy i jeszcze więcej
Gwona, współczuję bardzo takiej sytuacji w domu
zamiast jakoś Cię wspierać,bo przecież łatwo nie masz to jeszcze bardziej dołują
mam nadzieję,że jednak w takie Święta jak Boże Narodzenie dojdziecie do porozumienia i spędzicie je razem w ciepłej i miłej atmosferze!!
Ciszę sie bardzo,że udało mi się w końcu Was doczytać i napisać
ale już uciekam do spanka. Miłej nocki