obys miala racjeto nie ma znaczenia kiedy leci.
noooooooo...mi jeszcze na dodatek swędzą ...jakbym swierzb jakiś miałaCzy Was tez tak obrzydza widok wlasnych piersi??? Bosze, nie moge na nie patrzec, wielkie z zylami, ciemne, wielkie brodawki, bolesne, fuuuuj
dziewczyny jak sie nie rozczulałam nad wypiciem...tylko nad wynikiem...ktory za pierwszym razem był podejrzany...ł więc ja sie tam nad ta glukozą nie rozczulałam
- moja Zuzia tez ale sie nie dalam,lezala 24 na dobe pod lampami i wywalczylam,ze najpierw karmilam ja piersia,a potem sztuczne mleko i jakos spadla ta zoltaczka i potem jeszcze 9 m-cy ciagnela cyckaa zabronili mi ja karmic bo miala duza zoltaczke
- ehhh,biedny malec,mojego pewnie tez czeka teraz pobranie,masakra - juz mezowi mowilam,ze sam z nim pojdzie,bo ja nie dam radybo tak mu łzy leciały
- a moje sa jeszcze "normalne",tzn brodawki mi nie ciemnieja wcale,nawet jak juz karmilam ale zyly wylazilyczyli tzw cycki po przejsciach
- czyli tak jak mialam z Andrzejkiem,bo z Zuzia,to kazali wypic w domu,przyjsc za dwie godziny i z palca glukometrem krew zbadali i wyszlo,ze zdrowa jestem a cukrzyca bylatak rybko pobrali mi krew na czczo...potem glukoza 75g...a potem po dwóch godzinach znow pobieranko.
- ja tez do konca zdrowa nie jestem,moge sie do was dopisac co mi tamto juz mamy 2 Baby na forum...walniete
- mialam to samo w ciazy z Andrzejkiem i jeszcze w pologu musialam brac i kiepsko w kibelku bywaloi mialam bardzo duze problemy z zalatwieniem sie
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Sherriwette, TonieAnend i 1 gość