hej
mam wspaniałą Pani doktor,która spieszy się bardzo żebym wyzdrowiała bo wiadomo czas ucieka,a,że jest ordynatorem w szpitalu to czekać długo nie musze na przyjęcie i porobienie badań bo jeszcze wtedy jak mnie nie znała itd to czekałam 3 miesiące na szpital,a w innym kazali czekać 7 miesięcy

widac ,że moja endo mnie lubi i chce dobrze bardzo ja szanuje i ufam jak zadnemu innemu lekarzowi

chodziłam po ginach jak głupia bo żaden nie potrafił mi krwawienie zatrzymać a moja Pani "to nie jest problem 2 dni i zatrzymane"
ale boje sie tej operacji nie wiem co mnie czeka,jakies głupie jasie zastrzyki kroplówki i na dodatek szpital onkologiczny
