tibby, brzusio sam sie nie zrobi więc bierz męża i do roboty
Znowu mnie skurcze męczą
czekam aż mąż wykapie Emilie i pójdę polezec w wannie, może przejdzie
hej wieczorowo 
u nas dzis leniwy dzionek z rana miałam zawieźć L4 ale dzwoniłam do pracy i kadry do poniedziałku nie pracuja
ale pojechałam zrobiłam zakupy w biedronce zaszłam do textila po bielizne dla siebie a wyszłam z bielizną i rajstopkami dla malutkiej
wszystkie brzuszki śliczne
Ika202, my pościel mamy taką
jutro już mam nadzieję ze R. złoży łóżeczko i ją ubiorę bo dziś uprałam
u nas dzis leniwy dzionek z rana miałam zawieźć L4 ale dzwoniłam do pracy i kadry do poniedziałku nie pracuja
ale pojechałam zrobiłam zakupy w biedronce zaszłam do textila po bielizne dla siebie a wyszłam z bielizną i rajstopkami dla malutkiej
wszystkie brzuszki śliczne
Ika202, my pościel mamy taką
jutro już mam nadzieję ze R. złoży łóżeczko i ją ubiorę bo dziś uprałam
sliczne te wasze psociele
az sie nie moge doczekac zeby zobaczyc wasze dzieciatka w nich
Aga26 twoj brzuch bardzo ladnie sie prezentuje i chyba jeszcze nie opadl
nostromo mowilas ze Ika ma malutki brzuch a twoj tez jest fajnie maly zgrabny, nie duzo wiekszy niz Ika ma
Mad ja tez nie bede uzywac kolderki przynajmniej na pierwsze miesiace bo tak jak piszesz jest za ciezka, przy chlopcach tez nie uzywalam
dzis znow nici z ukladania w komodzie bo pudelko z komoda lezy na dole bo moj kochany maz nie mial czasu jej zlozyc
a to moj ogromny brzuch na koniec 37tc
az sie nie moge doczekac zeby zobaczyc wasze dzieciatka w nich
Aga26 twoj brzuch bardzo ladnie sie prezentuje i chyba jeszcze nie opadl
nostromo mowilas ze Ika ma malutki brzuch a twoj tez jest fajnie maly zgrabny, nie duzo wiekszy niz Ika ma
Mad ja tez nie bede uzywac kolderki przynajmniej na pierwsze miesiace bo tak jak piszesz jest za ciezka, przy chlopcach tez nie uzywalam
dzis znow nici z ukladania w komodzie bo pudelko z komoda lezy na dole bo moj kochany maz nie mial czasu jej zlozyc
a to moj ogromny brzuch na koniec 37tc
Ostatnio zmieniony 29 gru 2011, 21:45 przez Beatka78, łącznie zmieniany 1 raz.
witaj Gabi!!!!!!
Ja nadal walcze z praca do szkoly....ale juz nie duzo zostalo i mam nadzieje, ze jak dzisiaj posiedze wieczorem to moze sie uda ja skonczyc....Tak by mi ulzylo....w domu syfilizm...Jak to mówia "mezczyźni nie maja podzielnej uwagi"....Ja na górze pisalam prace a maz na dole z Filipem...zapedzilam go do robienia placków kartoflanych na obiad, a teraz prasuje posciel....Super, bardzo mi pomaga ale Filip w tym czasie zrobil pobojowisko....A maz mi na to, ze on "nawet nie zauwazyl", hehehe
no nic, przynajmniej wszystko poprasowane i placki wyszly, ze palce lizac nie mozna zbyt duzo wymagac, nie????
a jesli chodzi o temperature to u mnie 18-19 stopni to standard.....w wyzszej temperaturze bym sie chyba udusila z goraca....i filip tez do takiej byl przyzwyczajany od maleństwa i z Mala tez nie mam zamiaru nic zmieniac....wychodze z zalozenia, ze lepiej chlodniej niz upalniej....
Ja nadal walcze z praca do szkoly....ale juz nie duzo zostalo i mam nadzieje, ze jak dzisiaj posiedze wieczorem to moze sie uda ja skonczyc....Tak by mi ulzylo....w domu syfilizm...Jak to mówia "mezczyźni nie maja podzielnej uwagi"....Ja na górze pisalam prace a maz na dole z Filipem...zapedzilam go do robienia placków kartoflanych na obiad, a teraz prasuje posciel....Super, bardzo mi pomaga ale Filip w tym czasie zrobil pobojowisko....A maz mi na to, ze on "nawet nie zauwazyl", hehehe
no nic, przynajmniej wszystko poprasowane i placki wyszly, ze palce lizac
nie mozna zbyt duzo wymagac, nie????
Ja tez kolderke wyciagnełam dopiero kolo roczku....a wczesniej to byly rozki, kocyki i spiworki....tutaj bardzo zwracaja na to uwage....zeby dziecko gdzies sie samo nie zakopalo pod kolderka....nawet do spania każa ukladac nózkami przy dolnej krawedzi łózka, ze niby taki bobas nie "zjedzie"nizej.....Mad ja tez nie bede uzywac kolderki przynajmniej na pierwsze miesiace bo tak jak piszesz jest za ciezka, przy chlopcach tez nie uzywalam
a jesli chodzi o temperature to u mnie 18-19 stopni to standard.....w wyzszej temperaturze bym sie chyba udusila z goraca....i filip tez do takiej byl przyzwyczajany od maleństwa i z Mala tez nie mam zamiaru nic zmieniac....wychodze z zalozenia, ze lepiej chlodniej niz upalniej....
hmmm.... to może i ja nie bede używała kołderki ale i tak ją ubiorę aby ładnie łóżeczko wyglądałoa wczesniej to byly rozki, kocyki i spiworki....tutaj bardzo zwracaja na to uwage....zeby dziecko gdzies sie samo nie zakopalo pod kolderka....nawet do spania każa ukladac nózkami przy dolnej krawedzi łózka, ze niby taki bobas nie "zjedzie"nizej.....
[ Dodano: 29-12-2011, 22:06 ]
Gabi, super że jesteś czekam na relację z porodu no i fotki Lilusi
Gabi, super, że już jesteście w domku Przeczytałam cały opis porodu i dzielna kobietka z Ciebie 
W sumie szybko Ci poszło, a Lilusia wcale duża nie jest. Taka książkowa
Zazdroszczę Ci że masz już to wszystko za sobą, a małą przy sobie.
Regeneruj siły, o ile mała Ci na to pozwoli i cieszcie się całą rodzinką ze swego szczęścia.
Tera czekamy cierpliwie, aż kolejna z nas się rozpakuję ale chyba już raczek 2012
Przeczytałam cały opis porodu i dzielna kobietka z Ciebie W sumie szybko Ci poszło, a Lilusia wcale duża nie jest. Taka książkowa Zazdroszczę Ci że masz już to wszystko za sobą, a małą przy sobie.
Regeneruj siły, o ile mała Ci na to pozwoli i cieszcie się całą rodzinką ze swego szczęścia.
Tera czekamy cierpliwie, aż kolejna z nas się rozpakuję ale chyba już raczek 2012
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot], Google [Bot] i 1 gość