hej babeczki
mnie energia rozpierała to cały pokój na glancuś sprzątnęłam,zostało tylko odkurzyć,ale to jak mała wstanie bo właśnie zasnęła

w ogóle mi nie marudziła w tym czasie,po obiadku od razu się wzięłam za robotę,a ona na łóżku się bawiła zabawkami,2 godziny się sobą zajęła
Hania sobie bajeczkę oglądała i trochę mi pomagała
koleżanka chciała dzisiaj do mnie wpaść,ale A miałby po nią pojechać i ją odwieźć (za paliwo by mu zapłaciła),ale on zimówek nie ma,a śnieg jest i ślisko to nie będzie jechał,więc umówiłyśmy się na poniedziałek,że ona przyjedzie autobusem
bozena jakie pyszności

ja jak zwykle się spóźniłam

co do obiadku to ja mam jutro goloneczkę pieczoną w kiszonej kapuście mniaaaam
mal jak upieczesz ciacho to stawiaj od razu
