Bydgoszcz

[mal]

aniulka8503, wyjść np z synkiem na spacer
boję się żebyś nie wpadła w jakąś depresje

[aniulka8503]

Wiesz mal...ja myślę, że ten najgorszy etap mam już za sobą...
Właśnie o to chodzi, że jakoś albo ta pogoda albo nie wiem co, ale naprawdę z domu wychodzę kiedy muszę...wiem, że to normalne nie jest, ale tak jest ze mną....

[mal]

aniulka8503, to nie jest że pogoda ..ty wiesz o tym ......życzę ci spokoju ducha i na prawdę ciesz się tym małym skarbusiem co nosisz pod serduszkiem ,ono warte jest tego abyś się wyciszyła i pogadała z nim zyska nie tylko ono ale i ty

[aniulka8503]

mhmh...no właśnie zaczął się kolejny etap...teraz świerzb albo uczulenie...i jak tu w ogóle można się cieszyć? ja prędzej umrę....mam już tego dosyć...szlag mnie trafia...nie no takiego pecha to mogę mieć chyba tylko ja...tylko kurde, za jakie grzechy???
A poza tym...mhm...to już drugi dzień spędzony praktycznie cały na mieście...i jutro kolejny...jutro jest bal przebierańców...pojutrze dzień babci...a w piątek mąż już wraca więc zapewne gdzieś go wyciągnę...ja już z tej samotności wariuję...
Wiesz, wczoraj dostałam parę ciuszków...śliczne...takie słodkie, różowe...mhmhmhmh...

[karina22]

witajcie

aniulka główka do góry,teraz myśl tylko o dzieciach,a reszta jakoś sie ułoży ,twoje samopoczucie odbija sie na synku i maluszku w brzuszku !

A u mnie malusie zmiany...otóż kogoś poznałam

[mal]

śliczne...takie słodkie, różowe

czujesz że będzie córeczka bo kobiety maja taki trzeci zmysł że wiedza co urodzą

[aniulka8503]

Mhmhm...tak czuję...wróżby tak wychodzą...słodycze jem jak nienormalna...i w ogóle wszystko jest inaczej niż poprzednio...zresztą od 4 lat nie mam innej opcji...czytałam, że z "wpadek" rodzi się najwięcej dziewczynek...a ciąża jest wpadką po zakończeniu 3-miesięcznego starania...nawet mnie zdziwiła...zresztą od kiedy tylko myślałam o dzieciach to zawsze miała być parka...i synuś miał być starszy...synuś jest, to czas na córeczkę...mam tylko nadzieję, że się nie pomyliłam...lekarka też wspomniała, że to chyba dziewczynka, ale było jeszcze dość wcześnie i powiedziała, że powie konkretniej następnym razem jeśli uda się zobaczyć...więc czekam do wtorku...a jak nie powie, to pójdę prywatnie...ja już chcę wiedzieć...

[ Dodano: 18-01-2012, 12:18 ]
Ciekawe na ile ten zmysł działa...hmhm...tak czuję...zresztą, od 4 lat nie ma innej opcji...zawsze miała być parka...synuś starszy i córeczka...poza tym, mam objawy na dziewczynkę...tak myślę...a gdzieś wyczytałam, że z "wpadek" rodzi się najwięcej dziewczynek...a ciąża jest wpadką po zaprzestaniu 3-miesięcznych starań...lekarka też dała mi trochę nadziei, chociaż było jeszcze wcześnie i pewności nie miała...teraz czekam do wtorku aż mi coś powie więcej...oby powiedziała to, co chcę usłyszeć...a jak mi nic nie powie to chyba pójdę prywatnie, bo ja już nie mogę się doczekać...
No odebrałam dzisiaj wyniki i wszystko jest w normie, więc chociaż to dobre...

[ Dodano: 18-01-2012, 12:19 ]
no i raz mi usunęło napisałam drugi raz i oba wkleiło :D

[mal]

aniulka8503, to czekamy co wykaże usg
a jak byłaś z synkiem w ciąży to też wiedziałaś że będzie synuś

[aniulka8503]

Wiedziałam...miał być synuś...jak to mój jacek mówił, on wie co robi :D
Od początku miał być i koniec...imię już rok przed ciążą mieliśmy...i tylko imię męskie...imię w razie córki wybieraliśmy jadąc na porodówkę tak w razie gdyby to była córa...i teraz to imię wykorzystamy...hehe mam nadzieję...chociaż nigdy nawet nie wiem dokładnie kiedy mam dni płodne...dlatego to bło tylko przeczucie...

[mal]

no jak ci intuicja mówiła że za pierwszym razem będzie synuś to pewnie teraz też masz rację ciekawe jakie imię masz dla dziewczynki