agaa22
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1386
Rejestracja: 07 mar 2009, 18:50

17 sty 2012, 16:31

nostromo- olejek jest bezpieczny, mi ginka nawet kazała wypić ale 2 łyżki a ja wypiłam więcej :ico_wstydzioch:

agaa22
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1386
Rejestracja: 07 mar 2009, 18:50

17 sty 2012, 17:52

U szyszeczki wszystko dobrze,powiedziala ze sie dzisiaj odezwie :ico_oczko:

agaa22
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1386
Rejestracja: 07 mar 2009, 18:50

17 sty 2012, 18:06

Gabi- troche wczesniej pisalam do szyszeczki bo tez sie martwilam,ale wszystko jest ok :ico_haha_02:

Mad.
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5060
Rejestracja: 19 cze 2011, 12:02

17 sty 2012, 18:09

Jeszcze zostało nas 7 do rozpakowania :ico_noniewiem: i tyle samo już rozpakowanych hehe ;-)

Dobrze, że u szyszeczki wszystko ok. Ale i tak powinna dostać, że się nam tu nie melduje co dzień zwłaszcza na końcówce !!!

Awatar użytkownika
Aga26
4000 - letni staruszek
Posty: 4158
Rejestracja: 08 mar 2007, 09:40

17 sty 2012, 18:43

Dotarliśmy do domu :-D

Póki co staram się ogarnąć ale jakoś mi dzisiaj nie idzie hehe. Jutro się za to wezmę :ico_oczko:
Co do porodu :-)
Tak więc w sobotę po 11 pojechaliśmy na oddział bo dyżur miała moja położna. Zrobiła mi ktg i wyszły jakieś tam skurczyki, a rozwarcie miałam na 2 luźne palce. Zapytała czy 'dzisiaj chce urodzić'. Jakoś się nie opierałam więc wymasowała mi szyjkę. Podpieła mnie to ktg i w tym momencie odeszły mi wody :-) Hehe czułam się jak dziecko które się posikało bo miałam mokre dosłownie wszystko :-D Przyszedł lekarz, zbadał mnie a że rozwarcie było na 3 palce to przebrałam się i pomaszerowałam na porodówkę. W między czasie jeszcze zaliczyłam lewatywę po której wzmogły się skurcze. Na sali porodowej byłam o 14. Podpieli mi oksytocynę żeby nasilić skurcze bo małemu tętno zaczęło skakać. Po oksytocynie skurcze rozkręciły się na maxa. Miałam je naprawdę bardzo często i nie ukrywam były cholernie bolące. W wannie chwile posiedziałam ale dosłownie chwile bo ledwo weszłam i dostałam bóli partych. Okazało się że jest 8cm rozwarcia. Miałam jeszcze zaczekać ale niestety skurcze parte były tak silne że zaczęłam przeć przy tych 8cm. Na szczęście zrobiło się pełne rozwarcie no i kilka parć i Boryś był na świecie :ico_brawa_01:
Wrażenia... niesamowite. W związku z tym że nie miałam żadnego ogłupiacza ani środka przeciwbólowego w pełni świadomie przeszłam poród. Nie powiem bolało ale naprawdę warto było :ico_oczko: Moment położenia małego na brzuchu i jak spojrzał na nas tymi swoimi oczętami... nie do opisania :-D I tak o 15.40 na świecie pojawił się Boryś :-)
Jest cudowny. Śpi i je :-D

Dziewczynki dzisiaj tak ogólnikowo
Mad nostromo trzymam za Was kciuki. Wierzę że już wkrótce będziecie mieć maluszki przy sobie :ico_sorki:
Kaja Kubuś jest prześliczny :ico_brawa_01:

Co do wywoływania porodu to ja od trzech dni poprzedzające poród zaczęłam robić półprzysiady i masowałam sutki kilka razy dziennie :-)

Awatar użytkownika
szyszeczka
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 507
Rejestracja: 09 cze 2011, 12:06

17 sty 2012, 19:12

Dziewczyny, jestem jestem
Aga22, gabi dzięki za smsy
Mad, Nastromo trzymam&&& żeby was szybciutko ruszylo
gabi LILa Śliczna
Aga26 Borys fajniutki i to zdjecie z Emi....
Kaj, Kubuś słodziak!!
A ja nie pisałam bo cieżko z czasem było. W nocy spac nie mogę, przewracam się z boku na bok a w dzień zasypiam dosłownie, na stojąco, siedząco i leżąco. Co jest uciążliwe bo załatwialiśmy jeszcze z moim P. pewne sprawy żeby przed porodem zdąrzyć bo on nie ma prawka i później problem żeby gdzieś szybko dojechać.
Udało nam się auto zmienić. Moja siostra kupila sobie stare-nowe auto a my wzielismy od niej Renówke Clio, zawsze jest większa niż nasz Cinquś i wózek się spokojnie zmieści.
W sobote zjadłam ostatnią tabletke Fenoterolu, od niedzieli wieczor brzuch mnie troche bolal jak na miesiączke i kości na plecach. Dzisiaj spokoj tylko mała się tak boleśnie pręży w brzuchu. W czwartek idę do lekarza zobaczymy czy zrobiło sie jakieś rozwarcie albo coś po odstawieniu tabletek. jejciuuu ja juz sie doczekac nie mogę, już mnie nosi i chciałabym żeby było po...
Poznalam ostatnio taką fizjoterapeutke, pogadałam z nią na temat nóżek od małej i doradziła jaką metodą najlepiej leczyć. Tak więc po porodzie jeśli mala faktycznie urodzi się chora tak jak wychodziło na badaniach czeka nas wycieczka do szpitala do Krakowa bo tam są lekarze którzy specjalizują się w leczeniu stóp skośno szprotowatych a pierwsze gipsy najlepiej założyć w 7-10 dobie życia dziecka :(

Mad.
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5060
Rejestracja: 19 cze 2011, 12:02

17 sty 2012, 19:16

szyszeczka, najważniejsze że w razie czego jest opcja rehabilitacji, która małej pomoże ! Kraków aż tak daleko nie jest. Dacie radę, a mała będzie śliczną radosną dziewczynką :-)
No to obie wizytę w czwartek mamy. Ciekawe jak z tym rozwarciem...
W razie czego zapytam moją ginkę o masaż szyjki :ico_noniewiem: Wiem, że to boli ale wytrzymam.

[ Dodano: 17-01-2012, 18:17 ]
Aga26, czyli gdyby nie Twoje chęci to niekoniecznie tego dnia byś urodziła :-)

Awatar użytkownika
szyszeczka
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 507
Rejestracja: 09 cze 2011, 12:06

17 sty 2012, 19:39

Aga26 fajnie że już w domu jesteście. Powiedz jak Emi reaguje na braciszka?

margolcia
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8756
Rejestracja: 07 kwie 2008, 15:55

17 sty 2012, 21:46

hej
To to samo co położna środowiskowa ? Jeśli nie to jak się to załatwia etc?
Nie, położna to jedno, ona ze 4 razy powinna przyjsc w ciagu pierwszych 6 tyg., a lekarz pediatra raz. Musicie do przychodni po porodzie sie zgłosic i taka deklaracje sie wypełnia.
Gabi Ci właśnie to wyjaśniła pierwasza ode mnie tyle ze u nas to szpital zgłasza do przychodni a pediatra poźniej przywozi deklaracje ktora ja podpisałam a oni wypełnią
tym razem to i do USC szpital małą zgłosił my tylko zajechaliśmy podaliśmy imię i dostaliśmy akty urodzenia :ico_sorki:


my dziś 15 minutowy "spacer " po balkonie zaliczyliśmy jak wystawiałam małą na balkon w wózku Igi płakał żebym ją zabrała bo ona nie wróci z tamtad :ico_smiechbig: nie ma to jak troskliwy starszy brat :-D
a po tym "spacerowaniu" tak smacznie spała zę ja zdążyłam zajechać do miasta zrobić zakupy wrócić zjeść obiad wypić kawę z R. i az ja budziłam bo piersi prawie mi explodowały :-)
ogolnie to chyba już sie zoraganizowaliśmy :) dziś rano mała nie spała to ją włożyliśmy w fotelik samochodowy i tak jedliśmy śniadanie poźniej wzięłam się za :ico_odkurzanie: i mała odleciała :ico_sorki:
mad nostromo trzymam kciuki abyście szybciutko sie rozpakowały
agga22 śliczny brzuszek
aga26 witajcie w domq :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
Ika202
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6883
Rejestracja: 09 mar 2007, 20:37

17 sty 2012, 22:16

Igi płakał żebym ją zabrała bo ona nie wróci z tamtad
kochany braciszek :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
A dzisiaj nie jest mój dzień dziewczyny jak wróciłam od ginka to wzięłam się za obiadek i prawą rękę poparzyłam sobie rozgrzanym olejem :ico_placzek: :ico_placzek: mąz mi jechał zaraz do apteki po cos na to ,ale bolało strasznie :ico_sorki: a teraz mam rękę w łaty jak jakiś dalmatyńczyk :ico_haha_01:
na szczęście wizyta super ,lekarz mnie zbadał mam niestety paskudną infekcje ,ale szyjka trzyma ,mam brać leki i nie chodzić bo mała ma niziutko główkę i mi bardzo uciska stąd ten problem z chodzeniem :ico_oczko: zrobił mi też szybkie usg co by się z małą przywitać ,wody płodowe ok ,serduszko również ślicznie bije ,znowu został skopany i stwierdził że mała to ma chyba adhd tak szaleje :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01:
znalazły się moje wyniki na cukier i są super :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: przez 2 tyg przytyłam aż 60g ,mam teraz grzecznie brac tabletki,nie chodzić i za 2 tyg do niego na ważenie Izulka i po skierowanie do szpitala a co dalej to lekarze w szpitalu zdecydują
tam ją jeszcze porządnie obejrzą a dobrym sprzęcie i zdecydują kiedy cc,ale sam stwierdził że jak na 4 ciąże i tym bardziej cesarkę to ciąża ideał i nie jedna pierworódka by mi pozazdrościła :ico_sorki: :ico_sorki: zaraz mam lepszy humorek po takiej wizycie :-D :-D

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość