to czyli ja nawet na taki poród nie miałabym szanseśli chodzi o Poród Domowy...

na ostatniej wizycie, jak mi 1 raz tak cukier się pokazał, to powiedziała że najważniejsze że obciążenie jest ok, a to mogło przypadkowo wyjść i czasem u ciężarnych może być podwyższony bo jest bardzo niski poziom filtracji w kanalikach nerkowych (czy jakoś tak;). ale teraz to na bank nie jest przypadkowe, wizyta w poniedziałek, więc okaże się..asienka a co lekarz na Twoj cukier w moczu??? i bierzesz żelazo na niską hemoglobinę??
kurde to jednak moje jest bardziej "skaczące", ale ja na widok ciśniomierza czuje jak wali mi sercemoje cisnienie zaczyna sie od 125 najnizsze do 148 najwyzsze i srednio mam w granicach 130
może jest tak jak Mad pisała, o tym syndromie białego fartucha.. ale powiem Ci że ja też u gina mam często troszkę wyższe ciśnienie niż w domu, raz nawet 160/120 miałam, a w domu zawsze idealne- 120/80.. i to jest tak, że na wizycie zawsze stresik jest, nawet podświadomy- co już Ci podbije, a i powinno się mierzyć po kilkuminutowym odpoczynku, więc wiesz... ciśnienie u gina może być inne...kurde to jednak moje jest bardziej "skaczące", ale ja na widok ciśniomierza czuje jak wali mi serce
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość