hej dziewczyny! u nas ostatnie pare nocek lepiej - wyciagnelam Malemu wszystko z lozeczka (to znaczy taki kawaleczek mielismy na dole na zabawki a teraz ma puste, cale dla siebie ;) ), dodatkowo polozylam go w druga strone i nie ubieram juz pajacykow tylko koszulke i spodenki i o dziwo spi lepiej! a i jeszcze dalam mu taki malutki kocyk to znaczy ten kwadracik z supelkami i glowka zwierzaczka - i dzisiaj sie ulozyl, ze mial go przy buzi to przespal prawie w jednej pozycji 4 godziny
co do tego dziadostwa co nam wyskoczylo
Izus to wzielam to wczoraj podziabalam igla i sciskalam ile moglam i poszlo pelno krwi - ropy tyle co malutki pryszczyk - i dalej mam gulke
jak mnie przestanie bolec to znow bedzie trzeba podziabac
Inia, Nina wspolczuje zlamanych nosow, masakra to musi byc
ja w zyciu mialam tylko kostke skrecona - na imprezie o 22 skrecilam i do 3 rano sie bawilam, bo nie wiedzialam ze skrecona
Olis je tak:
8-9 60ml kaszki i cycus na dopelnienie
12-13 cycus i drzemka
15-16 sloiczek marchewki z ziemniaczkami
ok 18 cycus
19-19:30 90ml kaszki
20-20:30 cycus
no i w nocy ile wstaje to dostaje cycusia - zazwyczaj co 2-2,5h
A jesli chodzi o gaworzenie - to do niedawna gadal 'mamamamamma' a teraz ciagle 'tatatatata', nie wiem czy kojarzy to z osobami - chyba raczej nie, ale wczoraj jak bawil sie w lozeczku i M usiadl na sofie to Olis wystawil lepek zeby go widziec i powiedzial 'tatata'
laski jaki dzisiaj mialam sen... no masakra.. zaczelo sie ze bylam w domu tutaj ja, M i jego babcia. i nagle wlecial do mieszkania taki wielki szerszen - wielki jak kot - i M go zlapal za zadlo a ja za 'pysk' i wyszlismy na dwor i M go mlotkiem po glowie bil, ale mial twardy pancerz i nam odlecial.. potem ganialismy za ogromnym pajakiem - z babcia M probowalysmy go mlotkiem ubic - potem byla jeszcze wielka wiewiorka i szpak/kruk. no i w tym snie probowalam ludziom o tym opowiedziec i pokazywalam zdjecia - ale zamiast tych zwierzat byly tam zdjecia babci M z maska na twarzy i karabinem
no i nikt mi nie wierzyl i chodzilam i ryczalam, ze jakies duchy robia ze mnie idiotke.. i nagle wchodze do lazienki a tam jedna dziewczyna z forum - nie wiem kto, po prostu wiedzialam, ze znam ja z forum - stoi i mowi mi, ze jej uczulenie wyszlo na brzuchu i zaczela sie rozbierac do kapieli w mojej wannie
i jak sie rozebrala to ja patrze a ona ma trzecia noge!! a potem sie okazalo, ze to nie noga tylko taki wielki penis!!! ja pier*ole!! i kazala mi nikomu nie mowic o tym.. a potem poszlam do jakiegos wejscia - przedsionku, gdzie z obu stron byly drzwi - i okazalo sie ze mam okres i cale spodnie zakrwawione i kolega (!!) mial akurat przy sobie podpaske i mi dal - i chcialam ja sobie wlozyc, ale nie moglam isc do lazienki, bo tam byla ta dziewczyna z penisem, wiec stalam w tym przedsionku, ale wiedzialam ze jak bede chciala sciagnac spodnie to te duchy, co mi wczesniej namieszaly w telefonie, otworza drzwi.. a tam wszedzie bylo pelno ludzi. no i tak sie wlasnie stalo, ale jak sie otwieraly drzwi to Oli sie zaczal wiercic i sie obudzilam.. masakra!! i kto mi kurza twarz powie, ze sny to jest to, o czym sie mysli???
ide rozwiesic pranie bo wlasnie skonczylo sie prac i Was doczytam, milej niedzielki!