Nie polecam... Feromony okey, ale jako dodatek do innych zabiegów umizgujacych ;)
masz jakieś pomysły "zabiegów" albo godne polecenia strony? a co! nigdy dość hihi
Mówisz, że feromony okej. No właśnie ja też jestem na etapie stosowania i szukam współtowarzyszek w tej przygodzie :) Na razie znam tylko jedne, ale butelka się kończy i myślę żeby spróbować innej odmiany. Szpilunia, a jakie Ty miałaś