Aniula 100 lat dla Nadii
super, że roczek przedreptała na własnych nóżkach
A brzuszek masz już sporawy
duża dziewczynka chyba Ci tam rośnie
madziorka tak to szczepienie jest po roczku. JA zaszczepiłam Bartka jak mu zęby wychodziły i ciężko je przeszedł jako jedyne. Miał odczyny poszczepienne - wysypkę, powiększone węzły i temperaturę, a później dwa razy złapał mi zapalenie ucha, czego nigdy wcześniej nie miał.
Dlatego teraz poczekam tak do maja ze szczepieniem Krzysia aż mu trójki wyjdą żeby nie było powtórki z rozrywki.
Zaszczepię go na razie tylko na meningokoki.
No i życzę szybkiego znalezienia nowego mieszkania.
Dziewczyny a może moderator mógłby przenieść nasz wątek na "Pierwsze kroczki..." wtedy nie trzeba byłoby zakładać nowego.