A ile wazył ?
mój Alanek jak się urodził ważył 3760g i miał 57cm. Ale przez ponad 5godzin w ogóle poród nie postępował, a położna i lekarz badając mnie stwierdzili, że główka zamiast ustawiać się w kanał rodny ucieka w głąb brzucha, bo nie może się wcisnąć
Znajoma rodziła naturalnie 2 dzieci .Jedno 4500 a drugie 4000 g z groszami.Wspomina milo poród bez tragedii ,znieczulenia nie miała.
no tak, rodzą się też większe dzieci, ale to zależy od wielu czynników, na przykład od tego jakie kobieta ma rozmiary miednicy i jaka duża jest główka dziecka. Mi niestety zupełnie kości miednicy nie rozszerzyły się podczas ciąży, a na przykład mojej koleżance, która urodziła 2tyg później nonono urosła, że hoho i pomimo, że wcześniej była wąska jak ja, to mogła urodzić naturalnie. Zresztą urodziłą o 1kg mniejszą córkę od Alanka i ze zdecydownie mniejszą główką. A Twoja jaki miała obwód główki i jakie Ty miałaś rozmiary do porodu? Mierzyli Ci miednicę?
gtunt, że dzieci zdrowe czy to cc czy sn
tu masz rację. Najważniejsze było dla mnie dobro dziecka. Bo jak lekarz zaczął mi wymieniać komplikacje gdyby dziecko utknęło to z żalem ale zdecydowałam się na cc
próbuje siadać, tak sie podnosi, ze jestem w szoku i się śmieje do mnie heh
spryciulka z Dorianka
[ Dodano: 04-02-2012, 18:11 ]
izuś nie wiem jak bym się zachowała w Twojej sytuacji, ale z lekarzem też mieliśmy kiedyś niezłą jadkę, bo mój brat poszedł do lekarza bo bardzo źle się czuł, a lekarz powiedział mu tak: "proszę przestać ćpać to się lepiej poczujesz". I co? dwa dni później mój brat trafił w śpiączce do szpitala - okazało się, że ma cukrzycę i nadawał się już tylko na insulinę
. Dobrze, że go odratowali, bo różnie mogło się skończyć.