04 lut 2012, 23:31
hej
Jakieś nowe wieści?
misia 18 lutego, to juz niedaleko, ale pomyśl, że będziesz miała to za sobą.
U mnie jak widać dzieciątka nie ma. Biore leki, ide do endokrynologa, zbyć tsh, bo mama za wysokie a chcą planować muszę mieć najwyżej 1..a to podobno trwa i trwa, no i się chudnie.
[ Dodano: 04-02-2012, 22:33 ]
Helen Pamiętam cię jak chodziłaś w ciąży z córeczką, potem zniknęłaś, pewnie na zamkniętym siedzisz.